-Nie no chłopie nie idziemy spać - zrzucił mnie z siebie
-To co mamy robić? - przeciągnąłem się
-Nie wiem idziemy do Kamila i Olka? - zaproponował
-No w sumie to możemy - zgodziłem się wstając
Po ubraniu kurtek i butów zamknęliśmy mieszkanie wsześniej z niego wychodząc.
-Ooo kto nas odwiedził - otworzył nam drzwi Kamil zbijając z nami piątkę
-To my - zaśmiałem się po czym chłopak zaprosił nas do siebie
-Hej - przywitał się z nami Olek który aktualnie leżał na kanapie z małym psem na swoim brzuchu
*/*
U chłopaków obejrzeliśmy film i tak zastała nas noc, Bartek i Olek spali z różnicą że Bartek spał i chrapał jak dzik w lesie a Olek leżał wtulony w Kamila... Łysa pała
Gdy film skończył się całkowicie Kamil przetarł oczy i lekko spojrzał w moją stronę
-Zostaniecie dziś? Późno jest - zaproponował unosząc lekko śpiącego chłopaka zapewne z zamiarem przeniesienia go do sypialni
-Tego to już i tak nic nie obudzi - machnąłem ręką w stronę Bartka
-Jasne hahah rozłóż sobie kanapę i przenieś jakoś Bartka bo rano będzie narzekał że wszystko go boli - ostatni raz się zaśmiał i ruszył w stronę swojego i Olka pokoju
-Dzięki - mruknąłem i zabrałem się za rozkładanie kanapy
Kiedy wszystko już było gotowe zbliżyłem się do chłopaka śpiącego na kanapie, w pierwszej kolejności lekko go kopnąłem w nogę ale oczywiście nawet nie zareagował więc postanowiłem szybkim ruchem przenieść go do "łóżka"
-Tomek? - lekko się rozbudził pewnie czując ból przez uderzenie nogą o kant kanapy
-Yhm zostajemy u Kamila i Olka bo śpisz jak zabity - przetarłem oczy kładąc się obok
-Super - uśmiechnął się krzywo praktycznie ledwo przytomny po czym złapał mnie w tali i bardziej w siebie wtulił
________________
Bardzo krótki ale po jakim czasie!!!
PRZEPRASZAM ZE MNIE NIE BYLO
Mam nadzieję że jeszcze żyjecie ❤️❤️❤️
CZYTASZ
Bo jesteś ty~ Bartek Kurek x Tomasz Fornal
Teen FictionBartek i Tomek zawsze byli dla siebie przyjaciółmi ale kiedy Bartek zaczyna czuć coś do ich wspólnej koleżanki Kamili Tomek zaczyna być zazdrosny... ale dlaczego i o kogo jest on zazdrosny? Nie pytajcie skąd wytrzasnełam ten ship, ale opowiem wam w...