39

443 29 75
                                    

Pov Tomasz

Dziś nadszedł czas wielkiej imprezy, większych okoliczności do organizowania jej nie było po prostu potrzebowaliśmy się trochę napić.

Kłos 🌾 - to o której dziś i gdzie jest ta impreza bo ja nic nie wiem :((

Kubuś kocham - o 18 masz na nas czekać 💀

Kłos 🌾 - dobra ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

-Z kim my w ogóle jedziemy? - zapytałem Bartka na którym aktualnie leżałem

-Z Karolem i Kubą

-Oglądamy coś? - westchnąłem z nudów

-możemy

*/*

O 17:30 postanowiliśmy już wyjechać po chłopaków, na pierwszy rzut pojechaliśmy po Karola bo mieszka on bliżej

-Siema - przywitał się z nami i wsiadł do auta

-Hej - odpowiedzieliśmy mu z Bartkiem i ruszyliśmy w stronę blokowisk Kochana

Kiedy już go zgarnęliśmy oczywiście pojechaliśmy prosto do klubu gdzie już większość chłopaków na nas czekało

-No jesteście! - krzyknął Bieniu a już po chwili wszyscy znaleźliśmy się w budynku gdzie rozbrzmiewała głośna muzyka a tłum skakał i bawił się jak szalony

3 godzina imprezy, niektórzy leżeli już zezgonowani a niektórzy dalej wlewali w siebie wysokoprocentowe trunki, ja aktualnie bawiłem się na parkiecie ale stwierdziłem że jednak też trochę się napije. Podszedłem do stolika przy którym aktualnie stał Kuba i Karol

-Ktoś to pije? - zapytałem wskazując na szklankę z drinkiem

-Ta... - Karol nie dokończył ponieważ upiłem trochę trunku i odszedłem z szklanką w dłoni

Parę minut temu pov Karol

-a tak właściwie to co to jest? - zapytałem typa który próbował wcisnąć mi jakiś proszek za dwie dychy

-trochę was zabawi i przestanie działać, ale nie jest szkodliwe ani jakieś mega pomocne, to bierzesz czy nie bierzesz?

-Nie bierz tego Karol - ostrzegł mnie Kochan

-Ej dawaj dosypiemy to komuś... Może śliwce! - pociągnąłem Kubę za mną

-Gdzie moje dwie dychy! - usłyszałem jeszcze krzyk tego typa za sobą ale zignorowałem go... W końcu biznes to biznes

-Ty debilu nie dosypuj nikomu tego - ciemny blondyn trzepnął mnie w łeb

-Weź trochę nim pobuja i tyle - wywróciłem oczami

-Ty jesteś głupi - pokiwał głową

Nasz misterny plan zepsuł Tomek... To nie może wyjść na jaw bo jak Bartek się dowie to... Będę martwy

Pov Kuba(Popiwczak)

-Hej Kubuś co tak sam siedzisz? - dosiadł się do mnie Tomek na co zmarszczyłem brwi

-A tak po prostu a co? - obracałem w swoich dłoniach szklankę z której co jakiś czas upijalem trochę płynu

-Nic - wzruszył ramionami - duszno tu trochę idziemy gdzieś? - zapytał i nawet nie czekając na moją odpowiedź pociągnął mnie w stronę wyjścia

-Czemu nie jesteś z Bartkiem albo coś? - mruknąłem nie mając chęci szlajać się po mieście

-Czemu miałbym być z Bartkiem? - prychnął i bardziej się do mnie przysunął

-Co ty robisz? - zapytałem gdy ten zarzucił swoje ręce na moje ramiona (chyba wiecie o co mi chodzi prawda?)

-Nic - wzruszył ramionami

-Ty jesteś aż tak bardzo upity czy się nacpales? - zmarszczyłem brwi

-Ja? Ja prawie nic nie wypiłem - zaśmiał się

-Już to widzę - pokiwałem głową

-Slodki jesteś Kuba - zniżył głowę na wysokość tej mojej i musnął moje usta

-Co ty robisz? - trochę się uniosłem i oderwałem od wyższego

-Oj weź przestań - wywrócił oczami i złapał mnie za rękę idąc w stronę centrum miasta

-Jesteś jakiś dziwny... - wyrwałem swoją rękę a on tylko ją ponownie złapał

________________________

Współzałożyciel rozdziału: KisimaCian

Bo jesteś ty~ Bartek Kurek x Tomasz Fornal Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz