4

853 33 1
                                    

Time skip jakoś o pół miesiąca***

Pov Tomek-

Siedziałem z Bartkiem i Śliwą w pubie na jakimś piwie rozmawiając i obgadując wszystko i wszystkich

-Zaraz wylatujemy - odezwał się Bartek popijając swoje piwo

-Niestety- mruknąłem stukając palcami o blat przy którym siedzieliśmy

-Daj spokój stary już od dłuższego czasu nigdzie nie byliśmy wszyscy razem... No prawie wszyscy - dodał bo faktycznie parę osób nie mogło polecieć a niektórzy poprostu nie chcieli

-Ta no wiem ale w sumie to mi się nie chce - pokręciłem głową spoglądając na niego

-Zobaczysz jeszcze fajnie będzie i wracać nie będziesz chciał - poklepał mnie po plecach i zaśmiał się

-No zobaczymy - wywróciłem oczami po czym szybko zmieniłem temat

***
Dobra ogólnie nie wiem co tutaj dopisać także time skip do jakoś 3 dni przed wylotem chłopaków ☺️
***

Debile:

Bieniek
Ej chłopaki co ja mam spakować ja nie wiem 😨

Kochan
Nie no wszystko to co podstawowe no to co używasz na codzień...

Śliwa
TO WY SIĘ JUŻ PAKUJECIE ZA KIEDY MY MAMY LOT?!

Tytusc
Ten to jak zawsze w swoim świecie

Łysy
No za trzy dni lecimy @Aleksander Śliwka

Śliwa
Jezu trzeba było mówić

Bieniek
No przecież mówimy?

Sam zabrałem się za szukanie jakiejś walizki torby bo przecież jedziemy tam na trochę dłużej niz miesiąc.

Walizkę znalazłem w szafie a torbę pod łóżkiem... Torbę wrzuciłem do pralki bo nie wiem co ja tam trzymałem ale śmierdziała jakimiś rzygami kota a na ten czas otworzyłem walizkę i położyłem ją na środku sypialni.

Pierwsze co zapakowałem to masa krótkich spodenek i bielizna, później dołożyłem koszulki z krótkim rękawem i parę koszul, na koniec spakowałem skarpetki jakieś buty i klapki

Kiedy torba się wyprała i wysuszyła spakowałem do niej jakieś szampony mydło i grzebień, stwierdziłem że jednak dodam też 3 pary jakiś dresów na wszelki wypadek i parę bluz na zamek.

To co zapakowałem położyłem pod łóżko by nigdzie mi nie wadziło i postanowiłem że wybiorę się na jakiś spacer i przy okazji do jakiejś żabki lub innego sklepu po parę rzeczy do jedzenia.

***

Wieczorem oglądałem mój ukochany serial jedząc żelki popijając je colą... Niby nie zdrowo ale kogo by to obchodziło, oglądałem z bardzo dużym zaciekawieniem uważnie słuchając od czasu do czasu śmiejąc się z jakiś śmiesznych scen lub zdań.

Po obejrzeniu 2 odcinków serialu stwierdziłem że obejrzę coś na netflixie bo jednak polska telewizja nie cieszy się jakimiś dobrymi kanałami, włączyłem jakiś film dokumentalny przy którym oczywiście zasnąłem.

***Jakoś 2 godziny później***
Pov Bartek

-Hahaha co ty opowiadasz - dziewczyna chichotała z mojej opowieści

-No mówię ci naprawdę i do tego jeszcze jadąc twarzą po tym śniegu miał pełno go w buzi... - zaśmiałem się z wspomnienia ocierając przy tym łezkę

Bo jesteś ty~ Bartek Kurek x Tomasz Fornal Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz