16

825 35 7
                                    

-Zbieramy się? - zapytał chłopak patrząc na wyświetlacz telefonu

-Za chwilę - przeturlałem się na kolanach chłopaka by mieć widok na jego twarz a nie plażę i wodę

-Już późno - pogłaskał mnie po głowie oklapując moje włosy

-Która? - przetarłem oczy

-Druga - mruknął

-Ygh - jęknąłem

-No wstawaj - zaśmiał się lekko ciągnąc mnie za ręce by wstałem

-Nie chce mi sięęę - przeciągnąłem

-No dawaj,dawaj - podniósł mnie jak dziecko zaraz później odstawiając na ziemię

-Zachciało ci się tak daleko chodzić - spojrzałem z mordem w oczach na Bartka

-Dobrze już nigdy więcej cię nigdzie nie zabiorę - uśmiechnął się

-Żartowałem przecież - dopowiedziałem szybko

-Jasne, jasne

-A właśnie chciałem spytać cię o Olka ty wiesz czym on miał zaprzątniętą głowę - spojrzał na mnie dalej idąc

-Eee nie - odpowiedziałem szybko odwracając wzrok i teraz zacząłem żałować że nie potrafię kłamać

-Tomek nie kłam, sam mówiłeś przy stole że miał "tym" zawaloną głowę, o co chodziło? - zadał pytanie poraz kolejny

-A czemu pytasz? - uciekłem trochę od tematu

-Bo jestem waszym kapitanem nie chce by ktoś miał jakieś problemy, trzeba o nich rozmawiać a Olek ostatnio dziwnie się zachowuje zaczynam się o niego martwić - zatrzymał się patrząc na mnie z uniesioną brwią

-Ja nic tam nie wiem - mówiłem nie patrząc mu w oczy

-Mów Tomek - pociągnął mnie za rękę bym również się zatrzymał

-Ale to tajemnica jest, oni nie życzyli sobie żebym to rozpowiadał - założyłem ręce na piersi

-Oni? Jacy oni? - zaciekawił się jeszcze bardziej

-Ktoś, nie mogę powiedzieć - wzruszyłem ramionami

-No chyba mi możesz tu chodzi o Olka

-Dobra mogę ci w sumie powiedzieć ale nie możesz powiedzieć o tym nikomu innemu i zachowuj się jakbyś nie widział bo tylko ja o tym wiedziałem - dobra może nie powinienem mu tego mówić bo jednak tajemnica to tajemnica ale Bartek jest zaufaną osobą a wiem że i tak prędzej czy później by to ze mnie wyciągnął

-Jasne

-Dobra to Olek i Kamil po prostu są, chociaż nie wiem czy są ale no wiesz mają ze sobą bliższą relacje i też pewnie przez to ostatnio Olek gorzej gra i ma zawaloną głowę myślami

-O kurde - zdziwił się

-Noo też miałem taką reakcję - kiwnąłem głową z rozbawieniem

-A od kiedy ty wiesz i jak, czemu ty tylko o nich wiesz? - wypytał

-Bo ja ich przyłapałem jak byliśmy się napić a oni zostali to byli u mnie w pokoju i się całowali no i tak wyszło że ja przyszedłem po ten telefon i postanowili mi powiedzieć - odparłem

-Dobra jestem trochę bardzo zdziwiony ale ulżyło mi że to nic poważniejszego - złapał mnie za rękę idąc dalej

-No to prawda - potwierdziłem

Szliśmy tak około 10 min aż byliśmy przed naszym domkiem gdzie paliło się światło w salonie

-No to wkraczamy - zaśmiał się lekko chłopak puszczając moją rękę

W salonie tak naprawdę spał tylko Kochan przy swoim serialu a Karol coś robił w kuchni

-Czemu tu wszystko się pali wiecie ile to kosztuje i czemu ty siedzisz w lodówce o 2 w nocy? - spytał Bartek wchodząc tam

-Em tak wyszło - Karol wzruszył ramionami i poszedł do pokoju

-Boże wykończe się - jeknął chłopak zgaszając światło

-Dobranoc - mruknąłem tylko ruszając do swojego pokoju

-Dobranoc - szepnął i sam poszedł do pokoju

//
Dobra macie taki na dobranoc 

Bo jesteś ty~ Bartek Kurek x Tomasz Fornal Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz