Rozdział 36 - zapewnienia

368 23 17
                                    


- niedługo będziemy w domu. - powiedział uspokajająco kierowca do swojego nowo upieczonego synka. - na pewno będziesz w niebowzięty jak zobaczysz swoje zabawki! Specjalnie nie szczędziłem sił i środków żeby kupić ci to co najlepsze! - pochwalił się. - a jeśli ci się nie spodobają, albo szybko się znudzisz to zaraz pojadę do sklepu i zamówię ci nowe. Jestem bogaty ale brak mi dzieci...- powiedział smutno. - ten mężczyzna który mi cię sprzedał, spadł mi po prostu z nieba! Fakt, mogłem adoptować, ale samotnej osobie i to mężczyźnie bardzo trudno dostać zielone światło - mruknął. - poza tym przebierają w tych dzieciach jak w rękawiczkach. Nie podoba mi się to. I dostaje się dzieciaka po przejściach. Ty nie jesteś skażony domem dziecka i złymi wspomnieniami z poprzednich rodzin. Zobaczysz, spodoba ci się mój dom! - zapewniał. - od pół roku szykuję się na dziecko. Jako że miało być w przedziale takim jakim miało, spowodowało że skupiłem się na tej grupie docelowej. Przeprowadziłem badania co lubią i voila! Gotowe! - lekko przyspieszył. 

Rzesza czuł się niewyraźnie. Nie miał choroby lokomocyjnej tylko bał się tego mężczyzny. Wiedział że jest nieszczęśliwy brakiem dzieci, ale to nie było usprawiedliwieniem by kupować od kidnapera! Przecież to nielegalne. 

...

- przesuń się! - wrzasnął ZSRR do Cesarstwa. - Chcę widzieć dokąd jedziemy. Japonia przyspiesz! 

- Nie mogę! Jest tu ograniczenie prędkości. - słabo pisnął niski człowieczek za kierownicą. Wyglądał jakby sam potrzebował pomocy. 

- Pal licho mandat! - krzyknął mu do ucha Cesarstwo. - ja płacę! Jazda po moje dziecko, zanim znowu zmieni zdanie i ruszy gdzie indziej! 

- ale punkty karne...

- Mam. To. W. Nosie! - syknął II Rzesza. - dociskaj ten gaz! 

...

- No! Dojechaliśmy! - powiedział mężczyzna z uśmiechem, wjeżdżając do garażu. - zaraz pokażę ci wszystko w domu. Czy to nie ekscytujące? Nowe życie! - klasnął w dłonie. Otworzył samochód, odpiął dziecko i ruszył z nim w kierunku willi. 



Witam! Kolejny, krótki niestety, rozdział tego ff. Lecę pisać kolejne, mam nadzieję że dobrze się bawicie czytając moje książki. 

~MadokaAi

30.08.22

ZSRR i mały 3 RzeszaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz