Gdy ZSRR w końcu wyłamał zamek do własnych drzwi we WŁASNYM domu, Cesarstwo zdążyło się z Rzeszą pobawić w Dixit, w chińczyka i byli w trakcie rozgrywki UNO.
- UNO! – krzyknął dorosły Niemiec.
- Nie obchodzi mnie UNO czy Due! – warknął Imperium, stojąc za Sowietem.
- Ja będę mówił! Ty i tak dużo złego zrobiłeś! – zauważył Rosja Radziecka. Wszedł do pokoju.
- Ej, nie mów tak do własnego ojca!
- Bo co? Poza tym przecież się mnie wyrzekłeś! Więc po kiego mam cię nazywać ojcem?
- Przestańcie! – westchnął Cesarstwo. Rzesza podpełzł do niego, by się przytulić. Sam nie wiedział dlaczego tak się bał. Czyżby winę ponosiły podniesione tony obu państw?
- Widzicie? Synka mi straszycie! Ładnie to tak? Łamiecie podstawowe prawa dziecka! – zauważył ojciec.
- Ty się wypchaj z prawami dziecka! – wysyczał Imperium. – Niemcy nie mają żadnych praw!
ZSRR miał dość. Gdzie te śliczne, spokojne czasy, kiedy to sam opiekował się Rzeszą i nie musiał martwić się o nic więcej? Ech, wróćcie!
...
Gdy Imperium został udobruchany kawałkiem ciasta z dżemem, a Cesarstwo usnął na kanapie (zmęczony biedaczek!), ZSRR mógł w końcu dorwać się do małego Niemca. Usiadł po turecku koło malca.
- Hej! – uśmiechnął się do dziecka.
- No hej, Russki! – wyszczerzył zęby Rzesza. – W końcu ktoś normalny.
- To kiedy ma przybyć ten animiec zmangowany?
- Chyba dziś wieczór, albo jutro rano. Nie wiem. – wzruszył ramionami kumpel.
- Bo muszę skądś skombinować pałkę.
Rzesza popatrzył się na niego. – Hej, nie zaczynaj znowu! To mój przyjaciel i nie chcę żeby coś mu się stało!
- Hej! Ja też jestem twoim przyjacielem! – obruszył się Rosjanin. – Pozwolisz żeby oczerniano twojego najlepszego przyjaciela?
- Kto powiedział, że jesteś moim NAJLEPSZYM kumplem? – zdziwił się Niemiec.
- Ty i te twoje żarciki! – żartobliwie szturchnął go ZSRR. Nie wykalibrował jednak siły i chłopiec upadł.
- Au. – pisnął z zaskoczenia bardziej niż z bólu.
- Oj, przepraszam! Jesteś tak lekki, że pchnięcie, które kiedyś troszkę by cię gibło, teraz sprawiło, że ległeś.
- Eheheheamasz! – chłopiec skoczył na kolegę z zamiarem potoczenia się wraz z nim po podłodze, co nie miało prawa się ziścić przez małą masę malca. – Oż ty.
- Hihi! Chcesz się pobawić? – ZSRR, nie czekając na odpowiedź, złapał dziecko w żelazne kleszcze własnych ramion i razem z nim poturlikał się.
- NIE! PUSZCZAJ MNIE! – wrzasnął Rzesza, próbując się wyrwać.
Cesarstwo obudził się przez wrzaski. Usiadł powoli na kanapie, rozcierając oczy. – Coś się stało? – jak tylko zobaczył rozgrywającą się przed nim scenę, wrzasnął długo i głośno. – CO TY WYRABIASZ Z MOIM SYNKIEM? CO ZA ZBREZEŃSTWA?
ZSRR aż zatrzymał się i wziąwszy dziecko za pachy, podniósł do góry. Rzesza wywalił na niego język.
Chwilę potem Rosjanin z guzem na głowie od ojca Niemca oraz reszta, oprócz Imperium, bo ten kategorycznie odmówił udziału ,,w czymś takim", grali w UNO. Żeby było jasne – podczas rozgrywek istniały niepisane zasady m.in.: ma się specjalnie tak robić, żeby wygrywał Rzesza i że ZSRR ma przegrywać. Na to drugie Rosja się wkurzył, ale Cesarstwo obarczył go smutkiem dziecka, które się dowie, że jego kumpel nie chce z nim grać. I tym samym wymusił na Sowiecie zgodę.
- Szlag! Ten to ma gadane! – jęknął w duchu Rosjanin.
Grali do wieczora.
Wieczorem ojciec łaskawie pozwolił ZSRR położyć wykąpanego chłopca ( kąpałem się sam! – Rzesza) do łóżka. Potem Rosjanin postanowił czuwać aż przyjdzie Japonia. Chciał mu pokazać jak bardzo się cieszy z jego powrotu.
Hejka! Niestety Artfight skończył się dzień później niż miał. Dlatego piszę dopiero teraz. Przepraszam za to jedniodniowe opóźnienie.
Tak więc...skończyłam już She-rę i muszę przyznać, że strasznie podobała mi się ta kreskówka. Nie tak bardzo jak Steven Universe, ale jest na drugim miejscu. Ogląda ktoś Amphibię, inaczej Płazowyż? Na czwartym roku będę mieć cały przedmiot po angielsku i muszę poćwiczyć ten język.
Jakie kreskówki jeszcze oglądacie i polecacie?
I ostatnie pytanie...
Który ff teraz brać na klatę?
~MadokaAi
12.08.20
O matko, to już 12 sierpień jest?
CZYTASZ
ZSRR i mały 3 Rzesza
FanficZSRR jest zmuszony do opieki nad zmniejszonym do dziecka 3 Rzeszą. Niemiec niechcący wypił napój kupiony przez Japonię za pośrednictwem chińskiej stronki. Perypetie Rosjanina który sam zachowuje się jak dziecko i małego 3 Rzeszy. Co z tego wyniknie?