----- (ten sam czas co grupa dziewczyn) -----
Karton: Ej no bo jak już Capcio wpadł na tak świetny pomysł, zrealizujmy go
Metalowy Jezus: Boże Barton od kiedy Ty piszesz tak formalnie, Co się stało?!
Karton: NIC SIĘ NIE STAŁO GŁĄBIE, Czemu jak tak pisze to uważasz, że coś się dzieje?
Gołąb: Bo zazwyczaj tak jest XD
Żelazko: @Karton Co żeś znowu zjebał?
Karton: CZEMU MIAŁBYM COŚ ZJEBAĆ?! JUŻ SERIO NIE MOŻNA RAZ NORMALNIE NAPISAĆ?!!
Peterek: Nie gwałć Capsa
Żelazko: Co to za słownictwo młody? Kto Cię tego nauczył?!
Peterek: Ale panie Stark, wszyscy teraz tak mówią....
Żelazko: Sratatata Nie wszyscy. Gadaj Kto Cię Tego Nauczył.
Peterek: ... No ale panie Stark, obiecałem tej osobie, że nikt się o niczym nie dowie...
Żelazko: Mów. Masz mi powiedzieć kto Cię tego nauczył.
Peterek: Ale Panie Stark, jak nie dotrzymam obietnicy to pan Loki mnie ukatrupi. Nie mogę...
Żelazko: Dobra Dobra, Spokojnie już
Peterek: Dzięku-
Jeleń: PETER
Jeleń: CZEMU MI TO ZROBIŁEŚ? 😭😭
Peterek: Przepraszam Panie Loki... Ja- To nie było specjalnie
Jeleń: ALE CZEMU?! JA CI ZAUFAŁEM?
Peterek: Ale Panie Loki, Czy pan na prawdę boi się Pana Stark'a??
Jeleń: Nie jego, JEJ
Peterek: Kogo?
Pandzia: LOKI LAUFEYSON
Jeleń: ...Tak?...
Peterek: Ouuu okay, przepraszam. Ja.. Ja muszę iść... Eeee... Ned przyszedł z Gwiazdą Śmierci... Paaaa
Jeleń: ....
Pandzia: LOKI LAUFEYSON. DO MNIE. MUSIMY SOBIE COŚ WYTŁUMACZYĆ.
Jeleń: Ale ja muszę-
Pandzia: DO MNIE. TERAZ.
Jeleń: Taaa... Już idę...
Karton: ... Postawmy mu znicza (*)
Metalowy Jezus: (*)
Żelazko: (*)
Gołąb: (*)
Karton: WRACAJĄC
Karton: Kiedy możecie się spotkać? @chłopy chodźcie tu
Lord: Ogółem to my wracamy za dwa dni, więc możemy jakoś piątek/sobota
Gadające Drzewo: I AM GROOT
Niewidzialny: Ja bym był raczej za piątkiem wieczór
Szop: Gdzieś tak koło 19:00/20:00
Metalowy Jezus: Ja też
Żelazko: Ja też
Gołąb: Dobra komu pasuje pisze "Ja"