------
Karton: Nudzi mi się i wiecie co?Żelazko: Co?
Karton: Chodźcie ze mną jajka chować
Żelazko: Ten kalendarz to serio trzeba było Ci kupić
Żelazko: Jesteśmy już tydzień po świętach
Karton: I co? Sam jakoś słucha Last Christmas i nikt mu nie mówi że jest kwiecień a święta dopiero za 8 miesięcy
Żelazko: Co-
Metalowy Jezus: CO ROBI?!
Gołąb: No co? Fajne to słucham co za problem?
Metalowy Jezus: Ale tak beze mnie?
Żelazko: Dobra...nie ważne
Żelazko: Tylko mi jak słuchasz jakiś piosenek świątecznych to na słuchawkach, tak żebym nie słyszał
Gołąb: Mhm
Karton: To co z tymi jajkami?
Żelazko: Nie
Gołąb: SUPER POMYSŁ...WEŹ JESZCZE DO TEGO JESZCZE PUŚCIMY LAST CHRISTMAS ITP.
Karton: TAK...POŁĄCZYMY DWA ŚWIĘTA
Żelazko: ...
Cap: ...
Tasha: ...JA CHCE Z WAMI
Pandzia: JA TEŻ CHCE
Żelazko: Na głowę upadliście? Cała czwórka?
Peterek: Panie Baton czy ja też mogę?
Karton: Oczywiście że tak
Żelazko: Peter naprawdę?
Peterek: To będzie super panie Stark!!
Tasha: No oczywiście że tak
Pep: A wy co?
Pep: Też chce w tym uczestniczyć
Żelazko: Pepper ty tak na serio?
Pep: Ale o co Ci chodzi?
Żelazko: No już po świętach...a wy chcecie jajek szukać czy tam chować i słuchać piosenek na święta które są za 8 MIESIĘCY
Pep: Pfff...piosenka jak każda inna...kto zabroni?
Księżniczka: I czemu mnie tam z wami nie ma ☹️
Gołąb: Widzisz...trzeba było zostać dłużej
Księżniczka: Chciałam....
T'challa: Nie narzekaj u nas też jest fajnie
Księżniczka: Ale oni jajka chowają i będą słuchać Last Christmas
T'challa: ...
Żelazko: Czemu chociaż raz nie możecie być normalni?
Tasha: Booo my już tacy jesteśmy...a ty nie lepszy
Pandzia: No właśnie...a w tym nie ma nic złego przecież....każdy tak może
Carol: ooooo ja też chce!!
Lord: Szkoda że nas już nie ma...chętnie bym się przyłączył
Karton: To za rok nie lećcie tak szybko
Lord: mhm
Karton: Dobra to wszyscy co mogą niech przyjdą na najlepsze chowanie i szukanie jajek w klimacie świąt Bożego Narodzenia w życiu!!
Pep: Biorę MorganKarton: Obowiązkowo...ja biorę dzieciaki nawet Laura się zgodziła
Żelazko: Patologia
Metalowy Jezus: Wiesz co może być fajnie
Jeleń: Weź Stark kija z dupy wyciągnij
Żelazko: Cicho siedź jeleniu jeden
Cap: Ja nie wierzę w to co widzę
Gołąb: Steveeee....no chodź do nas...są prawie wszyscyyy
Karton: No oprócz marudy Starka, Strażników(widomo), Wakandy(też wiadomo), Bruce'a, Stange'a i Visiona
Cap: No nie wie-
Tasha: No chodź
Pandzia: Steveee chodź fajnie będzie
Peterek: Panie Kapitanie proszęęę
Karton: No Steve nie daj się dziecku prosić
Cap: Echhh...no dobra
Peterek: Jej!!
Żelazko: Nie wierzę w to co właśnie czytam
Tasha: To uwierz...Steve jest lepszy niż tyy
Karton: Ekhem zawsze był EkhemŻelazko: A Tobie Barton co?
Karton: Nic nic...pokaszleć nie można?
Żelazko: tiaaa
Pandzia: Dobra odkładać telefony i idziemy się bawić
Tasha: Muzyka przygotowana
Karton: I pięknie!!
Strange: ...paranoja
Karton: Tak,tak...idziesz?
Starange: Nie, dziękuję...
Karton: Jak wolisz
Carol: Dobra serio chodź już Barton
Pep: Dzieci się niecierpliwią
Karton: No już idę...Stark!!
Żelazko: Czego?
Karton: Idziesz?
Żelazko: Zgłupiałeś?
Karton: Może
Peterek: PANIE STARKKKKK..PROSZĘ
Władca Grom: Przyjacielu chodź z do nas...dla dorosłych jest alkohol
Żelazko:.....no dobra dajcie minutkę
Pep: Ale oni wiedzą że to nie alkohol tylko zwykły sok?
Carol: Dobra, nie ważne...ważne że będą
Carol: A to co sobie ubzdurali to ich sprawa
Tasha: Dobra sio...bo się jeszcze zorientują
Pandzia: ZACZYNAMY ZABAWĘ
Karton: DOKŁADNIE TAK...ODKŁĄDAMY TELEFONY I LECIMYY
------
O to kolejny rozdział, mamy nadzieję że się spodobał.
Miłego wieczoru~
WandaNat2137~