Patologiczna Familia 7

158 8 1
                                    

------
Karton: Czy wiecie co dzisiaj jest?
Tasha: Halloween!!
Karton: Dokładnie
Metalowy Jezus: A co w tym najlepsze?
Jeleń: STRASZENIE DZIECI
Tasha: Bucky, mógłbyś przyjść do pokoju na chwilę?
Metalowy Jezus:...
Tasha: Bucky.
Metalowy Jezus: O shoot już idę
Jeleń: Hahaha...widać kto jest topem w tym związku
Metalowy Jezus: Zamknij się
Tasha: @Pandzia weź go ogarnij
Pandzia: ...
Pandzia: Loki, czy mógłbyś przyjść do pokoju i mi pomóc?
Jeleń: A co się stało?
Pandzia: Przyjdź szybko proszę
Żelazko: Jak ja kocham Halloween
Carol: Jprdl to jest do dupy i beznadziejne
Carol: Bachory łażą, w drzwi walą, odpocząć po dniu nie dadzą i jeszcze cukierków oczekują
Żelazko: A tej co?
Władca Grom: Okres ma :)
Carol: I co kurwa?! CO MI Z TĄ BUŹKĄ WJEŻDŻASZ? CO TO ZNACZY?!
Władca Grom: Nic, nic
Carol: JAK NIC? JAK NIC KURWA?!
Władca Grom: Dobra, idziemy na lody, ale musisz się uspokoić.
Carol: Okay
Żelazko: Jak ją udobruchał XD
Gołąb: Co?
Karton: Widzę tutaj nowy ship
Carol: Twoje niedoczekanie
Karton: Łamiesz mi serduszko
Carol: UPS...jest mi z tego powodu wszystko jedno
Karton: Ty jesteś złą kobietą
Carol: No cóż bywa...A teraz wybacz, ale idę na moje lody
Gołąb: Jacy oni głupi są
Karton: Co? Kto?
Gołąb: No Loki i Bucky
Karton: Czemu?
Gołąb: Sami na śmierć się wybrali, tak dobrowolnie
Karton: ...
Gołąb: No dlatego ja jestem sam
Katron: No dokładnie, jesteś SAM
Karton: SAM WILSON
Gołąb: XDDD
Gadające drzewo: I Am Groot
Szop: To jest ich jakieś durne i niepotrzebne święto
Żelazko: Ejjj noo, co mi Halloween obrażasz?!
Gołąb: Najlepsze jest STRASZENIE dzieciaków i zabieranie im cukierków
Karton: Uważaj na to co piszesz
Gołąb: Bo co?...Czego mam się bać?
Karton: Mojej BFF i córki
Gołąb: Jakiej kurwa córki?
Karton: Wandy
Gołąb: Ja się ich nie boję
Żelazko: A powinieneś
Gołąb: Taa jasne..one mogą mi buty czyścić
Karton: No kurwa, uważaj lepiej bo po cienkim lodzie stąpasz
Gołąb: Pffff...i co?
Żelazko: I to
Żelazko: @Pandzia, @Tasha
Karton: Przejabane..od razu na Alaske spierdalaj...chociaż i tak Cię znajdą
Tasha: O TY KURWO
Pandzia: O TY SKURWIELU LEPIEJ SPIERDALAJ PUKI MOŻESZ
Jeleń: O TY SZMATO, CO MASZ DO MOJEJ DZIEWCZYNY?
Metalowy Jezus: EJJJJJ ODPIERDOL SIĘ OD MOJEJ DZIEWCZYNY I JEJ PRZYJACIÓŁKI, A JEDNOCZESNIE OD DZIEWCZYNY MOJEGO PRZYJACIELA
Gołąb: Aha a ja to kto?
Metalowy Jezus: Ozdoba na Halloween...A przynajmniej twoje pozostałości
Żelazko: O chuj, nie spodziewałem się, że będzie ich aż 4
Karton: XDDD
Jeleń: Laski gdzie jesteście?
Paźndzia: W piwnicy
Tasha: Myślał że się schowa
Metalowy Jezus: Okayy już idziemy
Karton: Zapalimy mu znicz?
Żelazko: Szkoda na niego pieniądze marnować
Karton: W sumie racja
Peterek: Panie ta-Stark...
Żelazko: Co tam młody?
Peterek: Mogę iść na Halloween z Ned'em i MJ?
Żelazko: NO RACZEJ ŻE TAK
Żelazko: A za co się przebierasz?
Peterek: Za Iron-man'a
Żelazko: ...jestem taki dumny
Władca Grom: Emm otworzy ktoś może drz...A nie ważne
Karton: Co?
Władca Grom: Carol już otworzyła...
Żelazko: I co?
Władca Grom: Powiedziała dzieciom, że nie ma cukierków, A one do niej, że W ręce ma przecież całą miskę cukierków, na co ona zjadła wszystko i powiedziała, że nie, nie wolno kłamać...potem coś tam znowu powiedziała i dzieci poszły z płaczem
Tasha: @Carol chodź do mnie i do Wandzi na babski wieczór
Carol: No ok
Żelazko: Biedne dzieci
Carol: Zaraz ty będziesz biedny a nie one
Bruce: ...Taa
Żelazko: Bro ty żyjesz!!
Bruce: Tak, tylko powiadomienia ignoruje
Żelazko: To przestań i chodź do mnie do laboratorium
Cap: ...
Karton: Co @Cap zatkało?
Cap: ...
Karton: No ok
Strange: Pffff...Halloween na co to komu?...bez sensu jest to ,,święto"
Żelazko: A kyszz ty marudo
Strange: Nach, wole zostać
Żelazko: ...
Strange: ;))
Cap: ...może odłożycie telefony i zamiecie się tym Halloween?
Karton: NO JA CHCE CUKSY ROZDAWAĆ
Żelazko: Jak? Przez ekran w telefonie?
Karton: Niiee...JUŻ JADE DO WAS...Z DZIECIAKAMI
Żelazko: No ok
Cap: Nie no ja za was nie robię żadnych dekoracji
Żelazko: No już nie sraj tak, DZIEWCZYNY ci pomogą
Pandzia: HAHAHAHAHAHAH...Dobre sobie...my se robimy z Carol babski wieczór więc, NIE
Żelazko: ALE JEST POPOŁUDNIE
Tasha: No to robimy babskie popołudnie
Karton: Jprdl XDDDD
Cap: ...
Żelazko: To co robimy dzisiaj imprezę Halloween'ową...i wszyscy mają być
Cap: ...TO IDŹ WSZYSTKO PRZYGOTOWAĆ I ZOSTAW TEN TELEFON
Żelazko: N-
Cap: W TEJ CHWILI
Karton: XDDD
Cap: A TY JAK PROWADZISZ TO PROWADŹ...I RUSZAJ POMAGAĆ A NIE

-----
Taki rozdział z okazji Halloween
Mamy nadzieję że wasze Halloween przebiegnie dobrze
Miłego dnia~

WandaNat2137~

Marvel Chat ;DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz