Standardowo nie mogło zabraknąć i tego rozdziału na koniec. Zbliżaliśmy się do niego małymi kroczkami, aż ostatecznie tu dotarliśmy i jest to zdecydowanie coś, z czego jestem naprawdę szczęśliwa i smutna jednocześnie. Szczęśliwa, bo mogliście w całości poznać historię Samuela i Eve, a dzięki temu mam nadzieję, że pokochać ich równie mocno jak ja. W dodatku poznaliście go tutaj o wiele bliżej i być może tym samym zrozumieliście go lepiej, niż przy I i II tomie.
Jak mogliście zauważyć, starałam się, aby zawód Samuela nie został gdzieś tam zapomniany czy pominięty. W końcu bycie lekarzem psychiatrą to coś, co on kocha i na co ciężko pracował. Dlatego też, to na środowisku jego pracy postanowiłam oprzeć część fabuły. By jak najlepiej wykorzystać jego możliwości. Mam nadzieję, że nikogo z Was nie rozczarowałam tym, jak poprowadziłam tę historię i że znaleźliście w niej coś dla siebie.
Natomiast smutna jestem dlatego, że to właśnie na tym tomie zakończy się perspektywa Samuela i Eve. Na tym zostawimy ich myśli i wszystko, co dzieje się w ich głowach. Sądzę, że na tyle dobrze ich poznaliście, by zrozumieć ich zachowanie patrząc z innych oczu. Bo to właśnie będziecie mieli okazję zrobić. Poznaliście Dave’a, tutaj Samuela, więc nie możemy przecież zignorować pozostałych braci, prawda?
Dla każdego, kto czekał na historię pozostałej trójki braci, mam dobrą wiadomość – zamierzam napisać część o każdym z nich <3 Osoby, które obserwują mnie na Twitterze wiedzą już nawet, kto jest wybrańcem do IV tomu. Jak zawsze nie jestem pewna, jak to ostatecznie wyjdzie, ale dowiemy się wszystkiego w trakcie. Niestety od teraz rozdziały ponownie będą pojawiać się co dwa tygodnie.
Ten tom zajął mi o wiele więcej czasu, ale też jest dużo dłuższy od dwóch poprzednich. Okazało się, że naprawdę poszalałam, jeżeli chodzi o długość niektórych rozdziałów w tej części. Ale musimy wziąć pod uwagę, że Dave dostał dla siebie i May dwie książki, z historią Samuela i Eve zmieściłam się w jednej! Właściwie w tej części skończyliśmy też wątek May i Evana. Przeszła wszystko, co dla niej przygotował. Dave znowu jest z May, więc może będzie już trochę spokojniejszy...
Jak zawsze chciałabym Wam podziękować za obecność i wszystko, co po niej pozostawiacie – komentarze, gwiazdki, wyświetlenia. To dzięki Wam ta książka została ukończona i dzięki Wam Sandersowie nie zakończą się na tym tomie. Mam dużo pomysłów, a historia każdego z nich w jakiejś części była już ustalona od samego początku, więc cieszę się, że teraz mogę powoli Wam ją odkrywać, abyście poznali ich jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się to wszystko przelać na kartkę i będziecie mogli przeczytać historię jednego z Sandersów i... kogoś tam :D
Nie wiem w jakim czasie pojawi się I rozdział IV tomu, możliwe, że trochę będziecie musieli na niego poczekać, jednak postaram się o wszystkim na bieżąco informować na Twitterze, a tutaj wstawię rozdział informacyjny, gdy książka będzie już na moim profilu, więc nie musicie się martwić, że coś ominiecie <3
Dziękuję Wam za kolejny cudownie spędzony czas!
Widzimy się w następnym tomie! <3
CZYTASZ
Sandersowie | TOM 2
ActionSłońce nie jest czymś, co możesz zgasić. A gdy spróbujesz to zrobić, spłoniesz. Akcja rozgrywa się pół roku po ostatnich wydarzeniach II tomu. Copyright © by Asteria396, 2021/2022