39. ,,Zrobię wszystko, aby była szczęśliwa''

6 1 0
                                    

*******

Dostałem od królowej przepustkę na tydzień, abym mógł się spotkać z rodziną. Wiem, że to pretekst przed jej matką. Ellie wiedziała, że potrzebuję jej pomocy, abym porozmawiał z ojcem. Muszę się z nim spotkać.

Właśnie siedzę w pokoju Karen i przeglądam jej maski. Ellie tak bardzo jak pomogła. Jesteśmy rodziną muzyków, a za moją pracę rodzina dostaje pieniądze. Nie głodujemy. Ojciec wymienił wczoraj łóżko dla mnie i dla Karen na nowe. Nie mieliśmy tylko pieniędzy wcześniej, a ze starych wychodziły druty.

Nigdy nie wiemy, jaki los nam się przytrafi. Mafia od zawsze walczyła z zamkiem, tymczasem teraz zamek poprawia nasz stan bytu. Wcześniej znajomy głód, teraz nam nie towarzyszy. Macocha posadziła w ogródku mamy nowe rośliny. Mamy swoje owoce i warzywa. Poprzez lepszą dietę tata wrócił do zdrowia i pomaga wujkowy Omanowi z mafią. Część pieniędzy wydaliśmy na nowe stroje dla żołnierzy. Ellie wysyła o wiele więcej niż powinna. Dla zamku jest to nieznacząca różnica, a nam może to bardzo pomóc. Karen czuje się szczęśliwsza, może spełniać marzenia, a to wszystko dzięki mojemu aniołkowi. Ellie sprawiła, że mam dla kogo żyć, dzięki niej moje życie nabrało sensu.

Potrzebuję pomocy ojca, jestem niemalże pewny, ze mnie zrozumie. Zachowuję się tak samo jak on, kiedy był w moim wieku i zaczął spotykać się z mamą. Kochał ją. Codziennie chciał sprawiać uśmiech na jej twarzy. Mógłby patrzeć na nią codziennie. Uwielbiał jak zawsze kładła się na jego klatce piersiowej, słuchała bicia jego serca i zasypiała. Słyszał jej spokojny oddech. Jego bliskość uspokajała ją. Kochała czuć jego dotyk. Poprzez uczestnictwo w mafii, którą zapoczątkował w tacie jego ojciec, był silny, nadal jest. Mama, kiedy ją obejmował, czuła się, jakby za pomocą najmniejszego użycia siły, mógł ją skrzywdzić. On jednak nigdy tego nie zrobił, jego ramiona były jej bezpieczną przystanią. Wiedziała, że choruje od razu po moim urodzeniu. Przez dziesięć lat sama mierzyła się z tymi demonami, aż w końcu musiała mu powiedzieć, kiedy tylko zaszła w ciążę z Petrą. Wiedzieli, że z tej sytuacji są tylko dwa wyjścia. Urodzić albo dokonać aborcji. Mama dokonała wyboru, postanowiła urodzić Petrę. Innej decyzji nie chciała przyjąć. Mama zdecydowała podjąć ryzyko. Wtedy były dwie opcje umrą obie lub przeżyje tylko mama. Ciąża była zagrożona, nie było możliwości, aby przeżyła Petra.

To był długi i ciężki poród. Mama rodziła u nas w domu u siebie w sypialni. Mną zajmowała się wtedy babcia, a tata i wujek Oman pomagali mamie. Zemdlała z osłabienia, kiedy się przebudziła zdążyła tylko usłyszeć, że Petra zmarła, po chwili mama znowu zamknęła oczy.

Wciągnąłem głęboko powietrze i powoli je wypuściłem, chcąc, aby te wspomnienia odeszły. Krzyk Petry, płacz mamy, a na końcu cisza. Żadna nic nie mówiła. Obie umarły.

- Ojcze - zwróciłem się do taty, a ten od razu wiedział, o co go proszę.

- Daj mi pół godziny, coś wymyślę. - Od razu wstał i wyszedł z domu.

- Kochasz ją? - spytała Karen.

- Kari, miłość to coś o wiele bardziej skomplikowanego, czasami nie wiesz, czy to uczucie między wami to miłość. Jednak ja wiem. Wiem to, odkąd zobaczyłem jej oczy, delikatny jej uśmiech. Kocham wywoływać go na jej twarzy. Kocham być powodem jej uśmiechu. Kocham ją. Chcę, aby była wolna, szczęśliwa, dla niej zrobię wszystko. Uwolnię ją od Manchastera.

- Kochasz ją! Leo kocha Ellie! Leo kocha Ellie! Leo kocha Ellie!

- Spokojnie, łobuziaku. - Roześmiałem się i potargałem jej włosy, niszcząc lekko konstrukcję warkoczyków.

******

- Leo - powiedział ojciec, wchodząc do mnie do pokoju, kiedy trenowałem. Muszę być najlepszej formie. - Twój pomysł okazał się idealny. Znamy przeszłość Manchastera na tyle, aby wiedzieć, że jest kobieciarzem. Kiedy pójdzie na ,,łowy" będzie sam, spotka tam Daphne, która zadeklarowała się nam pomóc. Wiesz, jaka ona jest piękna, Manchaster nie przejdzie obok niej obojętny. Damy im dwa tygodnie na spotkania, Ellie zacznie podejrzewać, że jej mąż za często wychodzi sam z domu, powie to swojemu ojcu, a ten zacznie indywidualne śledztwo, powiemy mu dokładnie, gdzie i o której się spotkają, a wtedy przyłapiemy Manchestera na gorącym uczynku. Przypadkiem - zrobił cudzysłów w powietrzu - Olivier będzie miał obchód dookoła miasta, a on powie matce Ellie, dalej to pójdzie do jej ojca, on z kolei Ellie, a Ellie Rose. W taki szybki sposób o zdradzie będzie wiedział cały zamek, a później całe miasto.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 09 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ukrywać emocjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz