31. To była tylko kwestia czasu

511 23 7
                                    

Madeleine

Kolejny dzień w większości spędzamy na stoku. Wspólnie z Xandrem zjechaliśmy na snowboardzie z każdej możliwej górę i wjechaliśmy na szczyty każdym wyciągiem. Czekałam na tę chwilę niemal cały rok.

— Chyba nie czuję nóg — skarży się chłopak, kiedy zdejmujemy sprzęt w wypożyczalni.

— A ja chyba wszystkiego — odpowiadam, kiedy skostniałymi palcami staram się rozwiązać sznurówki w butach.

Wypożyczonym autem jedziemy do domu, gdzie oboje bierzemy gorący prysznic przed kolacją. Prowizoryczny obiad zjedliśmy na szlaku, ponieważ nie zamierzaliśmy tracić tak wspaniałej pogody, jaką dzisiaj mieliśmy.

— Idziemy wieczorem do jacuzzi? — pyta blondyn, kiedy wspólnie z całą jego rodziną zasiadamy przy stole.

Mój ojciec i Harper wynajęli dla siebie pokój w pobliskim hotelu na dwa dni, więc jestem w pełni otoczona Harrisonami, nie licząc chłopaka Naomi, z którym jak na razie zamieniłam nie więcej niż cztery zdania, kiedy pomagał mi wybrać sprzęt w wypożyczalni, choć świetnie wiedziałam, co mam robić.

— Jasne, że tak — odpowiadam i uśmiecham się jak małe dziecko.

Okres świąteczny ma to do siebie, że na krótki czas zapominam o całym otaczającym mnie świecie. Nie wspominam o problemach z Trevorem i jego nienormalnymi znajomymi, o moim spotkaniu z tajemniczym mężczyzną na stacji kolejowej w Chelsea, sytuacji między mną i Michaelem i całej reszcie.

Po kolacji razem z Xandrem kładziemy się na łóżku w jego pokoju i oglądamy kilka odcinków serialu „The Last of Us" na HBO. Był to wybór chłopaka, ale muszę przyznać, że się wciągnęłam. Może ma to coś wspólnego, że główne role grają w nim aktorzy, którzy grali w serialu „Gra o tron", który jest jednym z moich ulubionych.

Sięgam po telefon, który mam w tylnej kieszeni jeansów, kiedy zaczyna wibrować.

Od: Michael
Jak się bawicie?

Czuję nieprzyjemny ucisk w żołądku przez jego wiadomość. Wiem, że tegoroczne święta spędzi tylko ze swoją matką, ponieważ z resztą rodziny nie utrzymuje kontaktu. Ze swoim starszym bratem na pewno nie usiądzie do stołu wigilijnego. Jakoś nie mogę wyobrazić sobie Trevora spędzającego czas z Michaelem, dobrze, że są dla siebie praktycznie obcymi ludźmi. Aczkolwiek i tak współczuje swojemu przyjacielowi, że ma kogoś takiego w swojej rodzinie.

Do: Michael
wszystko super, ale jestem wykończona po całym dniu jazdy na snowboardzie
   
Wiadomość zwrotna przychodzi już po krótkiej chwili.

Od: Michael
Snowboard? Narty są z dziesięć razy lepsze

Xander, który patrzy na wyświetlacz mojego telefonu prycha pod nosem i kręci przecząco głową. Wiele razy próbowaliśmy jazdy na nartach, ale w końcu to sobie odpuściliśmy. Wydaje mi się, że głównie zniechęcił nas do tego fakt, że Blake był — i w sumie nadal jest — w tym od nas o wiele lepszy.

Do: Michael
nie ma opcji. a co u was? widziałeś się może z Lizzy?

Zauważyłam, że moi przyjaciele zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Po tym, jak Michael uratował życie blondynce, utworzyła się między nimi pewna więź. To dobrze, nie chcę, żeby dziewczyna była sama. Foster w końcu zaczęła się otrząsać po tym, co zrobił jej Trevor. Jestem z niej naprawdę dumna. Kiedy na nią patrzę, znów widzę dziewczynę pełną życia, którą poznałam na początku liceum.

Od: Michael
Dzisiaj rano pojechała do matki do Chelsea.

Całe szczęście. Elizabeth nie rozmawiała ze swoją matką od dłuższego czasu, ale najwyraźniej się to zmieniło. Nie chciałabym, żeby spędziła święta w samotności, co zapewne tylko spotęgowałoby jej złe samopoczucie. Któregoś dnia przyznała mi się, że w czasie świątecznym wspomnienia o jej, zmarłym przed kilkoma latami, ojcu na nowo do niej powracają, ściągając ze sobą smutek i poczucie niesprawiedliwości.

Trap /I/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz