Star Wars- Ostatnia Jedi (poprawa)

Sha Dow, poznaj Marę Jade.

Sha Dow szła za Imperatorem. Ściskała w ręku swój czerwony miecz. Jej ojciec mówił że  ma kogoś poznać. Jednak to 'kogoś' budziło jej podejrzenia. Nie lubiła nikogo poznawać, od kąd zostawiła Ahso na lodzie.
  — Dziewczyna ta będzie twoją towarzyszką i myślę, że pomoże ci zabić młodą Tano.—powiedział imperator.
  — Dlaczego mówisz "młodą"? Ona ma już czterdzieści lat.
  — Ale czy zauważyłaś że ona jakby się niestarzała? Wygląda nadal jak osoba w wieku dwudziestupięciu lat! Lecz, wracając do tematu. Myślę że się dogadacie, bo niechce słyszeć o przydzieleniu cię do kogo innego. Jesteś od niej starsza o piętnaście lat.
   — Aż piętanście?!
  — Tak. I co w tym dziwnego?
   — Nic, nic tato. Jak nazywa się ta dziewczyna?
  — Mara Jade. Jest moją prawą ręką.
  – A twoja lewa ręka?
  — Moja lewa ręka to Sue Fern. One sie nienawidzą więc jedną szkolę ja a drugą kto inny.
- Aaaahhhhaaaa...
  — Wolę cie przydzielić do Mary, gdyż jest bardziej znośna niż Sue.—na tym zakończyła się rozmowa. Imperator otworzył drzwi do pomieszczenia. Na fotelu siedziała dziewczyna o rudych włosach i zielonych oczach. Była ubrana na czarno podobnie jak Sha Dow, lecz ona niemiała na sobie luźnego płaszcza z kapturem. Dziewczyna była ubrana w czarny ciasny kombinezon. Sha niewiedziała, jak ona może w tym oddychać. Do pasa miała przypasany miecz świetlny.—Sha Dow, pozaj Marę Jade.
Na słowa Imperatora, Jade spojrzała na jego córkę.
  — Ty jesteś Sha Dow?—zapytała przeszywając Palpatine spojrzeniem.
  — Ty jesteś Mara Jade?—obie przeszyły się wzrokiem. Imperator wyszedł z pomieszczenia. Długo jeszcze tak na siebie patrzyły. Aż w końcu odezwała się ruda.
  — Jak mamy razem współpracować to dominuje jedna zasada: ja tu rządze!
  — A dlaczego niby ty?
  — Bo jestem prawą ręką Imperatora.
   —A ja jestem jego córką!
  —Niech nasza umiejętność władania mieczem, zdecyduje kto będzie przewodził.—Mara wyjeła swój miecz i zapaliła fioletowe ostrze. Sha wyjeła swój miecz. Zaczeły walczyć. Obie nie dawała fory przeciwniczce i niezważała na to że ona jeszcze nie jest pożądnym Sithem. Sha wiedziała że od jej wygranej zależy czy będzie miała znajomą w szachu. W końcu córusia Palpatine'a wytrąciła rywalce miecz, przewróciła ją i z triumfem w oczach, podstawiła jej swój miecz pod szyję. Na to wpadł Imperator.
  — Sha Dow!!! Co ty robisz?!— wrzasnął Sheev Palpatine. Sha puściła Marę, czekając na słowa ,, możesz się pożegnać z sithami i imperium". Tymczasem, gdy Jade się podniosła ku zdziwieniu czarnowłosej, powiedziała.
  — To moja wina panie. Wezwałam ją na pojedynek i teraz widzę jaka jest potężna. Ona nic niezrobiła.—powiedziała. Imperator ułaskawił obie dziewczyny i ponownie wyszedł z pomieszczenia.- no, Diabolino? A gdzie podziękowanie?
  — Diabolino?
   — Nie podoba ci się to przezwisko?
  — Podoba mi sie, spokojnie...—powiedziała Diabolina.

Hey, hey, hey , hey i jak rozdział? Pamiętacie morderczą lalkę Barbie? Możecie spodziewać sie jej powrotu! Mam dwa pytania: Czy chcecie abym dodawała perspektywy? Głosujcie w komentarzach. Skladanie głosu jest możliwe do 19 czerwca 2015 roku. I drugie pytanie: Star Wars- Ostatnia Jedi będzie mieć 38 rozdziałów. To rozdział 27. Chcecie żebym po skończeniu tej książki napisała książkę ,, Przyjaciel..." Czy rozpoczeła serię ,,Luke! Jeszcze się policzymy". Książka przyjaciel jest o dziewczynie która ma przyjaciół, chłopaka i tak dalej lecz wszystko niedługo miało się zmienić. Straciła wszystko i poznała pewnego chłopaka. Seria ,,Luke! Jeszcze się policzymy!" To seria star wars. Uwaga! Ta seria w ogóle ani trochę nie jest zgodna z filmem! Ahsoka jest senatorką, Padme jest Jedi, Jedi wolno się żenić, Anakin nie jest mężem Padme, Luke i Anakin są braćmi w podeszłym wieku. Więc polega na tym: Anakin kocha się w Ahsoce Tano i gdy zdecydował sie wyznać jej miłość zobaczył że ona całowała się z jego bratem. Wściekły Anakin postanowił za wszelką cenę zabić Luke'a. Gdy rada odkrywa plan Anakina wywaliła go z zakonu... Głosowania odbywają się do rozdziału ,, epilog ożywienie i nowy zakon". Więc macie jeszcze duuuuużo czasu. Do następnego rozdziału!