39

85 5 0
                                    

- Kakashi ale ty nie masz za co mnie przepraszać

- Mam , za to iż ci nie ufałem. Za to iż traktowałem cię bardzo chłodno .

- Proszę zapomnijmy o tych złych wspomnieniach , a także nie obwiniaj się .Mam przeczucie iż się obwiniasz .

- Rozumiem , wiesz zadziwiasz mnie. Potrafisz czytać z ludzi jak z książki .
-Taki mam już urok- uśmiechnęłem sie ciepło rumieniąc się

Kilka dni potem niespodziewanie Kakashi odwiedził Naruto z Winem i kwiatami oraz czekoladkami .

- Hej Naruto to dla ciebie , możemy porozmawiać ?

- J- jasne a co to za okazja ?

- A jest pewna okazja - Kakashi zsunsł maskę z twarzy poczym delikatnie zbliżył swoje usta do ust Naruto , pocałował go .Blondyn stał jak osłupiały czerwony jak burak . Nie dowierzał co właśnie się stało , oddał pocałunek pogłębiając go , także Kakashi zrobił się czerwony jak burak . Całowali się przez chwilę. Kiedy się oderwali Kakashi wziął oddech - Wiesz bo ja cię kocham od dawna. Naruto - Odparł czerwony jak burak.

- J- Ja też , czemu wczesniej mi nie powiedziałeś?

- Bałem się twej reakcji a ty czemu mi nie powiedziałeś tylko z wioski zwiałeś ?

- Po pierwsze miałem dość ludzi którzy źle mnie traktowali a po drugie bałem się iż jak ci powiem co czuje to mnie wyśmiejesz.

- Rozumiem a jednak wróciłeś , wiedziałem że wrócisz. To co winko?

- Jak Najbardziej - odparłem zarumieniony- Powędrowałem do kuchni ,otworzyłem szafkę wyjąłem kieliszki .Następnie wziąłem wino od Kakashiego rozlałem nam po czym , Usiedliśmy na kanapie.

- To Naruto na co pijemy?
- Za nas i nasze zdrowie - Stuknęliśmy się kieliszkami wypiliśmy łyk po czym zaczęliśmy rozmawiać.

smutku nie da się ukryć Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz