Kakashi został w końcu uzdrowiony, jednkze nie był wstanie się za bardzo ruszać gdyż przecholował za bardzo z sharingnem.
-Naruto co teraz robimy? - zapytają zmartwiona Sakura
-ruszamy dalej - odlarł uzumaki znudzonyn głosen a w sercu czuł ulgę iż Kakashiemu nic nie jest.
-A co z senseiem!? - wydarł się uchila oburzony
-Uchila się martwi a tao ciekawe wezne go na barana
-Naruto zwariowałeś? Jestem ciężki - odlarł zszokowany i zarumieniony pod maska Hatake..
-Nie dla mnie sensei - uśmiechnełe się do niego zarumieniony. Blondyn podszedł do Hatake i bez słowa wziął go na Barana pozostawiajac resztę zszokowanych i zdezorientowanych - to co ruszamy czy bedziecie tutaj gnić - rzucił obojętnym tonem
-Ruszamy Baka naruto.
-Przymknij się landryno
-Jaja mnie nazwałeś shanaroo?! - była wściekła i chciała mu przywalić - gdybyś senseia na baranach nie miał to bym Ci przywaliło shanaroo!
-Hai, Hai druga tsunade - rzucił naruto zaczęli skakać po drzewach w ciszy. Księżniczka spojrzała się wrogo na Sakure gdyż powkedziała wcześniej że ma chęć przywalić naruto
-Tylko go uderzysz to porachuje ci kości - warknęła dziewczyna. Sakura spojrzała się na nią razem z sasuke zdezorientowana, willa milczeć czyżby ta księżniczka zakochają się w naruto? A może go poprostu polubiła sama nie wiedziała.
-Sensei ile jeszcze?
-hm..? Jakies dwa dni - rzucił znudzonyn głosem będąc na baranch naruto Hatake rumienił się się pod maską. Z kolei naruto był czerwony jak burak co zszokwało hatake obserwował jego zachowania.
-Uroczy z ciebie pomidorek - uśmiechał się pod maską
-J-ja nie prawda
-prawda , dziekuje za uratowanie mimo to iż nie musiałeś.
-Musiałem dattebayo
CZYTASZ
smutku nie da się ukryć
Short StoryMłody uzumaki od zawsze nienawidziny przez mieszkańców wioski. Przystępuje do Anbu akcja zaczyna się kiedy Naruto ma już 16 lat. Przydzielają do drużyny Hatake. Kakashi zaczyna interesować się chłopcem nie wie nawet kim on jest. Przypomina mu jego d...