Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)
Serce mnie bolało, a głowa pulsowała od nadmiaru emocji i stresu.
Chciałam ich zabić.
Zabić ich wszystkich.
Pokazać, że jednak jestem silna i potrafię zadbać o bliskich.
Pokazałam im.I żałuję.
- [T.I] ? Co się stało ?.- zapytał Lo'ak, kiedy, zamknęłaś oczy i oparłaś się o ścianę.
- To się nie uda.- powiedziałaś, ciągle oddychając ciężko.
- Dlaczego tak mówisz, Carissime ?.- zapytał Neteyam, zbliżając się do ciebie.
- Nie mogę was narażać.- odpowiedziałaś, bliską płaczu.- Nie mogę.
- Ale [T.I]...- Lo'ak próbował coś, ale Neteyam mu przerwał:
- To ja nie mogę CIEBIE narażać, Carissime.- przytulił się do twoich pleców.- Dlatego ja jestem zdania, abyś poszła chronić moje siostry.
- Nie zostawię was. Nie możecie się narażać na takie nie bezpieczeństwo. To ja powinnam o nie zadbać.
- Nie, lepiej będzie...
- Nosz kurwa!.- wybuchnął Lo'ak.- Przestańcie się przekamarzać, teraz nie mamy na to czasu!
- Zaraz mu wjebie...
- Spokojnie, Neteyam. Lo'ak ma rację, musimy działać.
- W takim razie chodźmy go szukać.
- Rozdzielmy się.- zaproponowałaś.
- Zgoda.- Lo'ak poszedł w prawo, Neteyam w lewo, a ty w sam środek korytarza.
Wyciągnęłaś drugą broń, którą obracałaś w dłoni. Nasłuchiwałaś, patrzyłaś na wszystkie ciemne strony, aby niczego nie przegapić. Starałaś się zapamiętać dokładną drogę.
- Dlaczego ona ?!.- krzyknął Pająk.
- Twoja siostra jest bardzo wyjątkowa. Dowiedzieli się o tym przecież twoi przyjaciele, prawda ?.- zaśmiał się ojciec.
- Jest, ale skąd ty o tym wiesz ?!
- Nie tylko ona miała wizje. Ponoć urodziła się jak legendarny wojownik, który pokażę, czy jest godzien tego mienia, mam rację ?
- Tego jeszcze nie wie.- zaczął kaszleć.- Mieliśmy jej powiedzieć, a dokładnie mówiąc to ona sama miała do tego dotrzeć.
- Ona jeszcze nie wie ? To świetnie. [T.I] ?! Słyszałaś ?! Jesteś jakąś tajemniczą wojowniczką!!
Dobra, koniec tego dobrego.
Wyszłaś ze swojej kryjówki, strzelając obok twarzy Milesa.
- Zakończmy to, bo zaczyna mnie to wkurzać.- powiedziałaś.
- Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem.
Kochani.
Powoli zbliżamy się ku końcowi.
Pamiętajcie, że ta książka będzie mieć kontynuacje.
Czyli pojawi się drugi tom, prawdopodobnie zaniedługo.
Co do rozszerzonej wersji My Heart Lies In Pandora postanowiłam, że pojawi się za tydzień.
Dziękuję za wszystko.
Mam nadzieję, że rozdział wam się podobał!
Miłego dnia/nocy!❤
A teraz memy:POV: LO'AK, KIEDY NETEYAM I [T.I] SIĘ PRZEKAMARZALI
Dobra, śmiechłam xdd
CZYTASZ
Heartless | Avatar 2: Istota Wody
Fanfiction"- Masz rację, Neteyam. Jestem bez serca, ponieważ oddałam je dla Pandory" ~ Neteyam x Fem! Reader