10.

5.6K 134 6
                                    

Pov. Alexander

Gdy rano odwiozłem Leviego do przedszkola w drodze do firmy zadzwonił mój telefon okazało się, że to moja matka była przez miesiąc w Australii u swojej siostry, ale byłem pewien, że Maddie poinformowała ją już o Levim siostra gdy tylko dowiedziała się, że zamieszkaliśmy razem chciała przyjść w odwiedziny poznać Leviego jednak ja chciałem by najpierw jak i Levi jak i Lea oswoili sie z zmianami nie chciałem wywoływać na nich żadnej presji więc poprosiłem ją, aby poczekała z odwiedzinami.

- Halo- powiedziałem do telefonu odbierając

- Synku, dlaczego nie odbierasz ? - usłyszałem ciepły głos kobiety

- przecież odebrałem

- ale nie odrazu - zaznaczyła- przyleciałam wczoraj wieczorem Maddie mi o wszystkim opowiedziała masz syna ja mam wnuka muszę go jak najszybciej zobaczyć - kontynuowała gdy ja jej przerwałem

- mamo stop twój wnuk właśnie zostal odwieziony do przedszkola a poza tym sama odpocznij dziś po podróży możemy umówić się na jutro na kolacje, ale dam ci jeszcze znać jak porozmawiam z Leą

- czyli tak ma na imię -chodź jej nie widziałem wiedziałem, że uśmiecha się do telefonu

Pożegnałem się z matką, a następnie podjechałem pod firmę nie miałem nic tam do zrobienia chciałem tylko zabrać dokumenty i tak też zrobiłem Lea rano poinformowała mnie, że dała urlop pani Emily obawiała się, że będę na nią zły No jak bym mógł być ta dziewczyna jak i mój syn topili mi serce

wróciłem pod rezydencje parkując przed bramą, bo wiedziałem, że za kilka godzin i tak muszę podjechać, odebrać syna Wszedłem do domu, w którym odbijała się głucha cisza jednak gdy podszedłem do kanapy w salonie wiedziałem czym jest spowodowana

Na kanapie spała brunetka widocznie była zmęczona miała prawo do odpoczynku przez cztery lata nie miała na niego czasu a ja mimo wszystko czułem poczucie winy i chciałem jej to teraz wynagrodzić przykryłem dziewczynę kocem a sam usiadłem z laptopem na fotelu naprzeciwko pracując i jednocześnie zerkając na dziewczynę

Pov Lea

Obudziłam się tam, gdzie zasnęłam, ale przykryta kocem rozglądnęłam się powoli przecierając oczy i ujrzałam Alexandra robiącego coś na laptopie powoli podniosłam się przecierając oczy

-która godzina ? - zapytałam a Alexander przenosił na mnie wzrok

- 13 - zamknął i odłożył laptopa

- dlaczego mnie nie obudziłeś przysnęło mi się

- i dobrze powinnaś mieć czas na odpoczynek -uśmiechnął się, a następnie zamknął laptopa

- zabiorę się za obiad za niedługo musisz odebrać Leviego - wstałam i on również, ale poczułam, że łapie mnie za rękę

- Odbierzemy go razem pójdźmy dziś do restauracji

- jesteś pewien ?

- oczywiście

Jak zaplanował tak też zrobiliśmy oczywiście musiałam się przygotować, przez co o mało nie spóźniliśmy się po Leviego, ale gdy już go odebraliśmy zmierzaliśmy wszyscy do ekskluzywnej restauracji z ogródkiem na dachu i tam też zajęliśmy miejsce

-Levi co będziesz jadł ? - zapytał Xander przeglądając kartę

-nie wiem - odpowiedział niezdecydowany więc postanowiłam mu pomoc ja postawiłam na sałatkę z łososiem a wiedziałam, że Levi również kocha łososia zaproponowałam mu danie z grillowanym łososiem, na co chętnie się zgodził a Xander wziął to samo co on

-Moja mama dzwoniła chciałaby jutro wpaść na kolacje poznać cię i Leviego - wypalił nagle Xander gdy kelner właśnie przyniósł nam jedzenie, którym Levi od razu się zajął bałam się nie wiedziałam, jak może zareagować jego mama na Leviego i na mnie czy będzie mnie oskarżać, że nie powiedziałam Alexandrowi a może nie będzie chciała wierzyć, że Xander w ogóle jest ojcem malca zaskoczył mnie choć wiedziałam, że to spotkanie kiedyś nadejdzie nie wiedziałam, tylko że tak szybko Xander zauważył chyba moje zakłopotanie więc powiedział

- Spokojnie moja matka to miła kobieta jestem pewien, że was pokocha- kiwnęłam głową na znak, że rozumiem

- W piątek Levi ma zakończenie roku w przedszkolu fajnie by było jakbyśmy poszli tam we dwójkę będzie występował

- Oczywiście pójdziemy razem

Levi oczywiście jak usłyszał, że mówimy o jego występie to całego go nam streścił gdy skończyliśmy posiłek poszliśmy jeszcze do parku na lody o które Levi prosił zaliczyłaby jeszcze plac zabaw i tak późnym wieczorem wróciliśmy do domu i jak co wieczór wykąpałam chłopca i położyłam spać Levi niemal od razu zasnął następnie zeszłam jeszcze do salonu gdzie zauważyłam palące się świeczki i wino w kieliszkach przekąski i odpalanego Netflixa....


Fajnie że tu jesteś

Love Without LimitsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz