Gdy obudziłam się po raz drugi leżałam tym razem już sama w łóżku sięgnęłam po telefon, by sprawdzić godzinę, która wskazywała 9:30 więc trochę pospałam zastanawiałam się tylko co w tym czasie robią Xander i Levi
Gdy wygrzebałam się już spod kołdry zaścieliłam łóżko, a następnie poszłam do siebie wybrać ubranie, później poszłam do łazienki, aby trochę się odświeżyć.
Wyszłam po jakiś 20minutach i schodząc na dół usłyszałam trzask stłuczonego szkła szybko pobiegłam w tamto miejsce myśląc, tylko aby Leviemu nic nie było gdy znalazłam się w kuchni zobaczyłam Xandera, który był cały ubrudzony od produktów spożywczych i w ten sam sposób wyglądającego Leviego który siedział na blacie gdy Xander sprzątał potłuczony talerz
- MAMA - krzyknął Levi orientując się, że jestem w kuchni- przygotowaliśmy ci z tatą śniadanie prawie wszystko jest już na stole -uśmiechnął się, a potem spojrzał na Xandera- tylko tata gapa zbił talerz, bo nadepnął na moje auto -tym razem był oburzony
-faktycznie gapa z tego taty- zaśmiałam się, na co Xander posłał mi ostrzegawcze spojrzenie
Ja natomiast się zaśmiałam patrząc na brudnych chłopców podeszłam najpierw do malca dając mu buziaka w czoło a później do Alexandra dając mu również buziaka w policzek mężczyzna posłał mi szczery uśmiech a chwile później się odezwał
- siadajmy do stołu, bo wszystko wystygnie - tak naprawdę nie wiedziałam, jak to między nami teraz jest niby się z sobą przespaliśmy, ale czy to musi coś oznaczać ? Czy dla niego to coś oznacza ? Sama nie wiedziałam, jak się zachowywać czy ta noc między nami coś zmieniła ? Z jednej strony bardzo tego chciałam wręcz pragnęłam, abyśmy spróbowali czegoś więcej abyśmy spróbowali być prawdziwą rodziną natomiast z drugiej bałam się że jeśli za szybko to wszystko się stanie to nie wypali
Xander również mówił, że będzie się starał i również pragnie tego co ja, ale również nie wiem, czy nie mówił o dalekiej przyszłości miałam mętlik w głowie
Po skończonym śniadaniu gdy Levi poszedł się bawić a my z Xanderem zabraliśmy się za sprzątnie
- dziekuje - powiedziałam nagle przerywając ciszę - za śniadanie i za to, że daliście mi dłużej pospać-sprecyzowałam wkładając naczynia do zmywarki
- to nie był tylko mój pomysł, ale i Leviego on też pragnie cię uszczęśliwiać
- Wiem nie mogłam sobie wymarzyć lepszego Syna - uśmiechałam sie mówiąc to
- Zgodzę się moje geny robią swoje - powiedział dumny zamykając lodówkę
- słucham ? , po tobie to ma chyba gorsze momenty gdy jest zły i złośliwy - odbiłem odrazu mówiąc w jego stronę
- Nie nie nie kochana gdy jest wkurzony to ma nawet taką samą minę jak ty- podszedł do mnie pokazując mi zdjęcie obrażonego Leviego gdy nie pojechaliśmy na lody - i krzyczy tak głośno, że wolisz już mu ustąpić niż ucierpieć na zdrowiu i to jeszcze słuchowym - schował telefon i teraz podszedł do expresu do kawy - cała ty - dodał z satysfakcją kierując spojrzenie na mnie
- Wiesz co Xander- próbowałam jakoś się odegrać ale zeozumiałam że ma trochę racji jednak nie mogłam teraz mu jej przyznać - Wal się
- co to znaczy Wal się? - Levi wszedł do kuchni z zabawką w ręce patrząc na mnie i oczekując odpowiedzi gdy Xander wybuchnął głośnym śmiechem
- yyy nieważne słoneczko chodź pójdziemy się przebrać - posłałam ostatnie spojrzenie mężczyźnie następnie wzięłam syna na ręce i poszłam na górę, aby przebrać go w częste rzeczy.
Gdy się zorientowałam była już 17 za dwie godziny mieli przyjść goście a ja byłam w proszku przygotowywałam wszystko ma stole, aby było ładnie oraz w międzyczasie robiłam kaczkę, która maila być daniem głównym w tym czasie Xander i Levi bawili się w salonie kolckami, które wszędzie były porozwalane
- a może byście posprzątali trochę tych klocków walają się wszędzie - krzyklam z kuchni gdy właśnie nadepnęłam na jeden z elementów
- mamo, ale my się bawimy
-Levi pobawisz się później - weszłam na chwile głębiej do salonu patrząc ja chłopaków - Xander przybierzesz go? w jego pokoju są wyprasowane ubrania gdy odrobię się w kuchni sama będę musiała się ogarnąć nie będę miała na nic czasu
- jasne zwolnij trochę jeśli się nie wyrobimy zawsze możemy przełożyć ich na trochę później nie chcę, abyś się męczyła- znalazł się bardzo blisko mnie, a następnie złożył buziaka na moim czole a ja przymknęłam oczy- musiałaś się akurat uprzeć, że zrobisz wszystko sama - dodał patrząc mi w oczy
- dam radę wyrobie się - oddaliłam się od mężczyzny i wróciłam do kuchni gdzie miałam jeszcze trochę do zrobienia a Levi i Xander powędrowali na górę się przebrać w coś eleganckiego
Gdy zeszli z powrotem wyglądali cudownie jak kopie Levi miał na sobie czarny garnitur z czarną koszulą i czerwoną muchą identyczny miał także Xander wyglądali cudownie więc od razu wyjęłam telefon, aby zrobić im zdjęcie które potem ustawiłam na tapetę ja też musiałam się przygotować więc gdy wszystko w kuchni było gotowe poszłam przebrać się w długą czarną sukienkę, aby pasować do chłopaków i wtedy pozostało nam tylko już czekać na naszych gości
Proszę bardzo jeszcze jeden bo kiedyś nie wrzuciłam hah
CZYTASZ
Love Without Limits
RomansaLea White od 4 lat samotnie wychowuje syna Leviego chociaż bardzo dobrze wie, kim jest ojciec jej syna każdemu mówi, że na imprezie w klubie, na którą prawie pięć lat temu zaciągnęła ją przyjaciółka poniósł ją alkohol i nie pamięta, z kim spędziła n...