21.

4K 83 6
                                    

Gdy od dłuższej chwili nie było Alexandra postanowiłam zajrzeć do nich i gdy uchyliłam drzwi od pokoju malca zobaczyłam najsłodszy widok na świcie obydwoje spali przytuleni do siebie a Xander trzymał w ręce bajkę żal mi było go budzić, ale spał w garniturze co na pewno nie było wygodne

- Xander musisz się przebrać hej - mówiłam cicho, aby nie obudzić przy okazji Leviego

Mężczyzna ocknął się i przeniósł wzrok na mnie

- nawet nie wiem kiedy zasnąłem -szepnął gdy razem wychodziliśmy z pokoju Leviego

- jesteś zmęczony nie dziwie ci się nie chciałam cię budzić, ale nie wygodnie będzie ci spać w tych ubraniach

- Masz racje dziękuje - Xander przeszedł do łazienki i już po chwili mogłam usłyszeć lejącą z prysznica wodę

Ja w tym czasie położyłam się w sypialni czekając aż  Xander wróci miałam ochotę przytulić się do niego i zasnąć po tym dniu

w końcu pojawił się w samych bokserkach i ułożył obok mnie a ja odrazu się w niego wtuliłam

- przepraszam- szepnął całując mnie w głowę

- Nic się nie stało jesteś zmęczony nie przemyślałeś tego ważne, że z Levim wszystko sobie wyjaśniliście- odparłam chcąc pozbyć się jego poczucia winy

- Kocham was - szepnął a ja na te słowa złożyłam czuły pocałunek na jego ustach - my ciebie też

Po kilku dniach wszystko wróciło do normy Levi znowu był grzeczny No może nie całkiem, ale przynajmniej się z nami nie kłócił a Xander wrócił do domu w sensie pracował w nim i w dodatku dużo krócej więc popołudnie spędzaliśmy razem

-Dzwoniła właśnie moja mama, abyśmy przyszli po południu do niej na obiad - usłyszałam Xandera, który właśnie schodził ze schodów ubrany w szare dresy a od pasa w górę był nagi widać było, że był po prysznicu, bo miał mokre kosmyki ciemnych włosów

-Okej będę musiała się przygotować  Levi właśnie zasnął na drzemkę także będę mieć trochę czasu

- Myślałem, aby po obiedzie zostawić Leviego u mamy a my byśmy mogli skoczyć na jakąś imprezkę mógłbym zadzwonić też do Elliota i Connora ty do Meiley

- Imprezę taką w klubie ? - chciałam się upewnić czy chodzi nam o to samo

- tak przecież to, że mamy syna nie powinno nas ograniczać dalej jesteśmy młodzi - podszedł do mnie i objął w pasie - chcę abyśmy się w końcu trochę rozerwali- pocałował mnie w czoło i się uśmiechnął

- No dobrze myślę, że to całkiem niezły pomysł

Nim się obejrzałam siedzieliśmy już po obiedzie u Mamy Alexandra Levi bawił się już z Dziewczynkami także nawet nie zwracał na nas uwagi 

- Mam nadzieje, że to nie problem, że Levi zostanie - odezwałam się w końcu gdy już zaczynaliśmy się zbierać

- Kochanie proszę cię to jest mój wnuk i jest w dodatku bardzo grzeczny i pomocny i cieszę się, że mogę spędzić z nim czas - pani Margaret uśmiechnęła się, po czym wstała, aby nas pożegnać

- bawcie się dobrze kochani

- dziękujemy- odpowiedziałam za nas dwojga, bo Alexander tylko skinął głowa

- Levi my już będziemy iść bądź grzeczny - przypomniałam chłopcu a on podbiegł do nas, aby się przytulić najpierw do mnie, a potem do Alexandra

- do jutra Partnerze - obejmował go Xander

Gdy wróciliśmy do rezydencji ja od razu zaczęłam się szykować postawiłam na czarną dosyć krótka błyszczącą sukienkę bez ramiączek i do tego szpilki tego samego koloru makijaż zrobiłam lekki, bo widziałam, że szybko ze mnie spłynie gdy po jakiś dwóch godzinach byłam gotowa wyszłam z łazienki kierując się do sypialni, w której siedział i robił coś na telefonie Xander

Love Without LimitsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz