ciało rozgrzane przy wodzie spoczęło
włosy wilgotne mą twarz lekko utuliły
słońce całusy gorące na licu składało
zaś w płucach wietrzyk letni tańczyłwtedy zaś oczom mym chłopak się ukazał
wielki chaos postacią swą wprowadzając
uśmiech niewinny, co na twarzy posiadał
dawno zanikły płomień w duszy rozpalił
oczy jego dziurę w mym sercu zapełniały
ciało delikatne współczucie wzbudziło
lęki jego z moimi w harmonii grały
zaś emocje w silnym związku połączonelecz gdy dłoń w jego stronę sięgła
na opór wodnej tafli zaraz trafiła
i choć fale obraz delikatny rozniosły
wzrok mój chłopięcy na sobie czułem
jak ponownie uwielbienie siebie wzbudza23.07.2023
CZYTASZ
pióro martwego kwiatu
Poetryod czasu do czasu zdarza mi się złapać za pióro i napisać jakiś wiersz, także zapraszam serdecznie do czytania :D wszelkie komentarze i polubienia są mile widziane