pustka przepełniona świadomość zdradziecko otula
kły w duszyczkę mą przemęczoną namiętnie wgryza
szpony jakoby deszcz letni filuternie rozdzierają
gdy ciało wiotkie z trawą polną w tańcu wygnaniaja ten rycerz wyklęty przez mędrców pokolenia
pieśń zniewolenia przy piersi krnąbrnie niosąc
na spotkanie majestatu człowieczeńskiej agonii
20.04.2024
CZYTASZ
pióro martwego kwiatu
Poetryod czasu do czasu zdarza mi się złapać za pióro i napisać jakiś wiersz, także zapraszam serdecznie do czytania :D wszelkie komentarze i polubienia są mile widziane