Mirror Image: Ruthless | Bucky Barnes fanfiction

𝚇𝙻 ☆

𝚜𝚑𝚘𝚠 𝚖𝚎 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚠𝚘𝚞𝚗𝚍𝚜 𝚢𝚘𝚞'𝚟𝚎 𝚐𝚘𝚝
𝚊𝚗𝚍 𝚜𝚑𝚘𝚠 𝚖𝚎 𝚕𝚘𝚟𝚎, 𝚘𝚑.
~ '𝙹𝚊𝚠𝚜' 𝚋𝚢 𝚂𝚕𝚎𝚎𝚙 𝚃𝚘𝚔𝚎𝚗

▼

— Zrobione — oznajmił Barnes, wchodząc do kuchni.

— A colę też wsadzamy w śnieg?

Popatrzył na mnie, a jego ramiona opadły bezwiednie.

— Czemu nie zadałaś mi tego pytania wcześniej, zanim wyszedłem wynieść rum?

— Czemu nie pomyślałeś o tym sam?

— To ty chciałaś kupić rum i napić się alkoholu.

— To ty zaproponowałeś, że dokupimy dodatki, aby można było zrobić drinki.

— Dobra, wiesz co? Daj mi to.

Podszedł i wziął ode mnie butelkę coli. Następnie skierował się w stronę okna. Wyjrzał za szybę, a wyraz jego twarzy mówił mi, że poważnie nad czymś rozmyślał.

— Co ty chcesz zrobić?

— Nie chce mi się znowu specjalnie schodzić, żeby zakopać colę w śniegu.

— Nadal nie wiem, co chcesz zrobić.

— No, jak to co? Zrzucić ją.

— Barnes... — Złapałam się za nasadę nosa.

— Co?

— To jebnie.

— Może cię to zdziwi, ale taki jest plan.

— Chodzi mi o to, że butelka się przecież rozwali.

— Nie rozwali się.

— Mówię ci, że się rozwali.

— O co idziesz? — Odwrócił się bardziej w moją stronę, wyczekując odpowiedzi z uśmiechem na ustach.

— O nic nie idę.

— Dajesz.

— Nie.

— No, dawaj.

— O kopa w dupę, co najwyżej.

Prychnął na moje słowa, ponownie patrząc za szybę.

— Naprawdę chcesz rzucić tę butelkę z okna?

— A wyglądam, jakbym nie chciał?

Zapadła cisza, w trakcie której Barnes otworzył okno.

— A teraz nauczymy cię latać. Latać wolno, jak ptak — mówił do butelki. — No, może nie dosłownie, jak ptak. Ale-

— Odniosłeś butelkę z rumem czy tylko butelkę?

— Mnie się nie da upić.

— Więc to coś z głową?

— Ty też zaraz nauczysz się latać, Ruth.

— W ogóle to-

Przymknęłam chwilowo powieki, a moje usta pozostały uchylone. Nie rozumiałam, czemu zwracał się do mnie po imieniu. Zazwyczaj używaliśmy nazwisk. Co się stało akurat dziś, że robił to z taką częstotliwością?

— Jednak chcesz się założyć? — spytał.

— Nie.

— No, dawaj.

— O co miałabym się niby założyć?

— O coś wymagającego.

— To znaczy?