Rex.

341 4 4
                                    

- Nasza rodzinka się powiększa.
Otworzyłam oczy a na łóżku siedział mały szczeniaczek.
-O boże jaki piękny!!
Podbiegła do lozka i wzięłam go na kolana.
-Jak go nazwiesz?
-Może być Rex?
-Jasne-powiedział tony i mnie przytulił.
Siedzieliśmy tak chwile aż do pokoju wszedł Vince.
-Jak to sobie teraz wyobrażacie?
-Ale co?-powiedział zaskoczony tony.
-Życie z psem.
-No normalnie.
-Za trzy tygodnie Karen wraca do szkoły, nie będzie was całe dnie.
-Vince damy radę-powiedzialam z uśmiechem na twarzy.
-No dobrze.
Zanieśliśmy wszytskie rzeczy które kupił tony do pokoju i zaczęłam rozkładać je po szafkach. Wziełam dwie miseczki i karmę , podczas schodzenia na dół zobaczyłam na kanapie Hailie i jakieś chłopka.
-O hej Karen!-krzykneła Hailie.
-Hej Hailie.
-Hej jestem Leo.
-Miło cię poznać Leo.
Poszłam do kuchni i postawiłam miseczki obok lodówki, do jednej nalałam wody a do drugiej wsypałam trochę karmy.
Lecz gdy wstawałam zrobiło mi się ciemno przed oczami.Ostatnie co słyszałam to krzyk Hailie.

Obudziłam się na kanapie, nademną był Tony a obok siedziała Hailie.
-Co się stało?
-Zasłabłaś skarbie.
-Oj.
-Dobrze się czujesz?
-Chyba tak.
-To dobrze.
-O Hailie gdzie Leo?
-Co?-spojrzał na mnie pytającym wzrokiem Tony.
-Karen Leo jest nie ważny.
-Ale dopiero tu był.
-Nie ma go już.
-Co tu do cholery robił Leo!!!
-Cichoo!
-Był odnieść papiery dla Vinca i przyszedł na chwilę do mnie.
-Mam do niego zadzwonić ?!
-Do kogo?
-Vinca!
-Niee proszeee.
-Hailie wiesz że jak mnie okłamałaś to będziesz mieć problem.
-Tony uspokój się byłam tu z nimi japierdole, ona ma 16 lat!
-Noi co z tego!
-Jest odpowiedzialna widać to.
-Nie znasz jej prawie.
-I tu się grubo myślisz, bo gdy ciebie niema nocami w domu to my siedzimy razem.
-Nie wychodzę w nocy.
-Nie no wiesz wcale.
-No przysięgam!
-Co się obudzę to ciebie nie ma!
Wstałam i odrazu upadłam na kanapę.
-Ejejeje!
-Nie mam siły-powiedzialam smutna.
-Widze właśnie,musisz odpocząć.
-Okej.
Siedzleismy tak we trójkę w salonie i oglądaliśmy filmy który wybrała Hailie, a ja po godzinie zasnełam.

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
🫶🏿😘
337 słów...

Przyjaciółka(TONY MONET)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz