Rozdział 44

304 17 4
                                    

To co zrobiliśmy tam na dole było czymś bardzo ekstytującym. Nie czułam strachu, ani nic z tym związanego. Czułam ogromną ulgę, że mam go na wyłączność i mogę zrobić z nim co tylko chcę. Rodrigo dał mi najlepszy prezent jaki mogłabym sobie tylko wymarzyć. Teraz z pewnością będę musiał mu się jakoś odwdzięczyć. Nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że chcę to zrobić. Nakręcił mnie tam do takiego stopnia, że chciałam aby wszedł we mnie nawet przy tej gnidzie. Straciłam całkowicie swój rozum aby pozwolić na to żeby on widział mnie po raz drugi nago. Całe szczęście, że mój mąż jest na tyle o mnie zazdrosny, że nie pozwolił mi na to.

Idąc do naszej sypialni co chwilę zerkam na swojego męża. Nie wiedziałam, że tacy mężczyźni jak on w ogóle istnieją. Jest kochany, czuły i troskliwy i czasami mam wrażenie, że to wszystko tylko mi się śni. Nie wiem czym zasłużyłam sobie na takiego mężczyznę, ale wiem jedno, że muszę dbać o niego jak o największy skarb. Razem zwyciężymy całe zło tego świata.

Z chwilą kiedy weszliśmy do naszej sypialni, Rodrigo lekko przydusiłem mnie do zamkniętych drzwi. Uniósł moje ręce do góry, a ja zaczęłam coraz to szybciej oddychać. Nie boję się go, ale czuję zajebisty przypływ pożądania. To jaki potrafi być dominujący, powoduje u mnie, że od razu zaczynam robić się cała mokra. Rodrigo widząc moją reakcję od razu uśmiechnął się do mnie szeroko. Jedną ręką trzymał moje ręce nad moją głową, a drugą ręką położyłam na mój policzek, gdzieś na nim zaczął kreślić małe kółka. Patrzył się głęboko w moje oczy, z których bił czysty ogień. Wskazującym palcem przejechał na moje usta, po czym wsadził mi palec do buzi. Od razu zaczęłam go ssać tak jakbym miała teraz zupełnie co innego w budzi. Rodrigo przymknął swoje oczy i odchylił swoją głowę do tyłu. Czuję jak moja cipka pulsuje, czuję jak bardzo chcę aby mnie zerżnął. Mam ochotę na ostrzejszy seks niż mieliśmy do tej pory. Z chwilą kiedy Rodrigo otworzył swoje oczy wyciągnął z mojej buzi swój palec, przejechał nim po mojej brodzie, szyi, a później na jednej piersi, którą mocno ścisnął.

- Oochhh! - Wydałam z siebie jęk, po czym skrzyżowałam swoje nogi aby zachwiać bardziej czystą przyjemnością, która rozchodzi się po moim ciele.

Rodrigo puścił moje ręce, które opadły, a swoje przeniósł na początek mojej sukienki, którą jedynym sprawnym ruchem rozerwał na pół. Odchyliłam swoje plecy, które wygięłam w lekki łuk. Ręce Rodrigo znalazły się na moim kręgosłupie, sprawnie pozbył się mojego stanika. Jedną ręką wciąż trzymał mnie za plecy, a drugą położył na mojej piersi, ściskając ją jak i dopieszczając swoimi ustami.

- Mmm... - Rozpływam się pod wpływem szorstkiego dotyku.

Był znaczenie delikatny, ale jego zarost doprowadzał mnie w tej chwili do szaleństwa. Swoimi pocałunkami zaczął schodzić między moje piersi na co bardziej wygięłam plecy w łuk. Jego ręce skutecznie pozbyły się resztki sukienki i stałam przed nim w samych majtkach. Nie czułam skrępowania m nigdy nie czułam czegoś takiego kiedy stałam przed nim nago. Widzę jak na mnie patrzy, co doprowadza mnie do czystego obłędu. Rodrigo oddychał coraz to szybciej lustrując mnie od góry do dołu. Zerknęłam na jego krocze, które było już zdecydowanie za duże. Uniosłam swoją głowę do góry i wyciągnęłam rękę w stronę jego krocza. Ścisnęłam w tym miejscu na co Rodrigo odchylił swoją głowę. Zrobiłam krok do przodu i nachyliłam się do jego ucha, uwodzicielskim głosem wyszeptałam:

- Zerżnij mnie tak, żeby Ricardo słyszał jak mi jest dobrze.

Przez ciało Rodrigo przeszedł przyjemny dreszcz. Uśmiechnęłam się pod nosem na to co zobaczyłam. Lekko ugryzłem jego płatek ucha, a z gardła Rodrigo wydobył się jęk rozkoszy. Delikatnie odsunęłam się od niego i z dumą na chwilę na niego spojrzałam po czym odwróciłam się do niego tyłem, stanęłam w rozkroku i wypiełam swój tyłek na tyle ile mogłam. Swoje ręce oparłam o ścianę aby mieć się czego przetrzymać. Po krótkiej chwili poczułam ręce Rodrigo na swoich biodrach, które lekko głaskał. Jego usta zaczęły dopieszczać mnie po łopatkach zostawiając przyjemny ból po zaroście. Przyjemny prąd zaczął rozchodzić się po całym moim ciele. Za chwilę zanim on wejdzie we mnie, to ja dojdę sama z siebie.

Rossi family secrets (vol.2 Otavia) (+18) ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz