16. OBIAD

23 4 8
                                    

Simon

Budzę się rano, mając w ramionach Mie. Jej oczy nadal są przymknięte co oznacza że jeszcze śpi. Wygląda nawet przy tym pięknie.

Przykrywam ją bardziej kołdrą by nie było jej zimno. Przewraca się na drugi bok.

Biorę do ręki telefon i patrzę na godzinę. Już dziesiąta. Wchodzę na Instagrama, oglądam wszystkie nowe posty od osób które obserwuje.

Mia przewraca się znów na drugi bok. Tym razem ma już otwarte oczy. Posyła mi lekki uśmiech.

Naprawdę się w niej zakochałem. Jest przepiękna w każdym wydaniu.

- Już wstałeś? - Pyta przytulając się.

- Już dziesiąta. Obudziłem się parę minut temu. - Całuje ją w czubek głowy. Obejmuje ją jednym ramieniem.

Podnosi na mnie wzrok i patrzy mi głęboko w oczy. Jakby czegoś szukała.

- Dlaczego zacząłeś ćpać? - Patrzy na mnie z zmartwieniem.

Przełykam ślinę oraz przymykam oczy. Nienawidzę o tym mówić, dlatego nikomu nie mówiłem.
Wiedziałem że zaleje mnie fala pytań.
Spoglądam na nią starając się, być łagodnym.

- Nie chce o tym teraz rozmawiać...
Może później?

- Spokojnie. Jeśli nie chcesz nie musisz. Po prostu powiedz kiedy będziesz gotów.

Blondynka wstaję i zaczyna się ubierać.

Ręce wkładam pod głowę i zaczynam się jej przyglądać. Wygląda strasznie seksownie.

- Co? - Jej wielkie oczy patrząc na mnie.

- Nic. Po prostu podziwiam moją dziewczynę. - Wzruszam ramionami.

- Kto powiedział że nią jestem? - Unosi brwi do góry.

To boli chyba bardziej niż się spodziewałem. Jeśli się ze sobą przespaliśmy to znaczy że jesteśmy parą, czy nie? Słowa "kocham cię" też coś oznaczają.

- Seks dla Ciebie nic nie znaczy?

- Oczywiście że tak. Powiedziałam to tylko by sprawdzić twoją reakcję. - Obchodzi łóżko i siada na krawędzi łóżka.

Wyciąga moje ręce spod mojej głowy i bierze je do swoich rąk. Całuje je raz i spogląda na mnie, ściskając moje dłonie.

- Nie udawaj przy mnie że jesteś twardy. Wiesz jak zawsze między nami było, mogłeś przy mnie płakać, ja Cię nie wyśmiałam. Powiedz co Cię boli, bo wiem że cierpisz i zaczynasz powoli gnić od środka. - Celuje palcem w moją klatkę piersiową.

- Nie chcę żeby moje problemy stały się twoimi...

- Stanął się, czy tego chcesz czy nie. Na tym polega miłość Simon. - Przeczesuje moje włosy palcami.

Nie chce jej mówić. Nie chce żeby się martwiła jak sie czuje. To ja powinienem to robić.

- Ubiorę się. - Wstaję z pozycji siedzącej. Mia schodzi z łóżka pozwalając mi z niego zejść.

Dziewczyna otwiera drzwi i wychodzi z pokoju.

- Gdzie idziesz? - Wołam za nią.

- Do kuchni po jedzenie.

Biorę byle jakie ciuchy z szafy i kieruje się do łazienki.
Ubieram szare dresy oraz czarną bluzkę na krótki rękawek.
Namaczam włosy wodą, następnie myje twarz również wodą. Patrzę w swoje odbicie w lustrze wkurwiony na prawie cały świat że to akurat mojej siostrze musiało przytrafić się takie nieszczęście. Moja młodsza siostra została zgwałcona na imprezie na której ja również byłem. Miałem jej pilnować, zamiast tego wolałem pieprzyć przypadkową dziewczynę która się na mnie napaliła. Z wyglądu nie dorównywała nawet Mii. Byłem jednak nachalny więc nie było dla mnie różnicy czy jest ładna czy nie.
Nie mogłem poradzić sobie ze świadomością że gdybym był przy Amy to by się nic nie stało. Naprawdę nic. Jestem zjebanym bratem ktory nie umie pilnować siostry. Oraz siebie. Nigdy nie umiałem się chamować.
Wydzieram się na całe gardło ze złości i uderzam pięścią w lustro przede mną.

Let Me Know That You Love MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz