Dzieci Hioba*

7 3 0
                                    

Przez wieki wołają o cierpieniu Hioba,
O tym, że spotkała go za nie nagroda.
Chwalą wytrwałość, całkiem zapominając,
Co utracił, w bólu się zatapiając.

Dzieci Hioba, czym wy zawiniły,
Że na los robaków wyście zasłużyły?
Ojciec na ziemi w szaleństwie pokutuje,
Och moje dzieci, a kto wam winszuje?

Ledwo zdanie jedno Księga wypowiedziała,
"Miał Hiob dzieci" tak sprawa została.
I stracił je, cierpiąc przy tym wielce,
Lecz każdy zapomniał o dzieci tych męce.


*W uwielbieniu dla wszystkich dzieci które nie są wspomniane imiennie tylko dla tego, że są dziećmi.

** Jest to wiersz bardzo stary, zapisywany ręcznie i mający wiele wersji w różnych moich notatkach, ze względu na ilość modyfikacji pojedynczych słów. Sens jest taki sam w każdym, i pozostaje - jak okrutna jest niesprawiedliwość tego świata, zapominająca o imionach najmniejszych, którzy oddali życie w słusznej sprawie.

Dzieci Gwiazd, Dzieci Kwiatów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz