Miała usta spieczone
Od słońca
I oczy przekrwione
Od niewyspaniaMiała policzki rumiane
Od słońca
I włosy rozczochrane
Od niewyspaniaAle była piękniejsza
niż w chwili gdy wyjeżdżała
Na tak długi czas
By powrócić i znów się śmiaćMiała włosy wypłowiałe
Od słońca
I usta roztkliwione
Od niewyspaniaMiała skórę ciemniejszą
Od słońca
I oczy przymknięte
Od niewyspaniaAle była szczęśliwsza
Niż w chwili gdy wyjeżdżała
Na tak dobry czas
By powrócić i zmieniać świat
CZYTASZ
Dzieci Gwiazd, Dzieci Kwiatów
PoesíaWiersze i opowieści dla moich przyjaciół rozproszonych po całej Polsce i dla tych którzy zawsze są blisko mnie. Mam nadzieję, że stworzę dla was niekończącą się opowieść, pisząc w niej coś co odzwierciedli jak ważni i cudowni jesteście.