Po tej chorej gonitwie
Została tylko cisza
Ta która świece gasi
Ta którą oddech zagłuszaZostała cisza i ona
Dziwnie rozpromieniona
Skromna i szalona
Salomea niezwruszonaGdzieś w prawdzie
Chciała pozostać sama
Tak mogło być stale
Ale nie dla niejMusiała zdecydować się
Na słowo które powie
By wreszcie padło
I umarło w jej głowieWyszeptała pogodzenie
Drżąc o swoje życie
To nie to co chciała
Kłamałaś mówiąc prawdęPrzebacz mi tej nocy
Za milczenie dnia
Za gonitwę która kiedyś
Zabije mnie lub zabije ją ja
CZYTASZ
Dzieci Gwiazd, Dzieci Kwiatów
PoetryWiersze i opowieści dla moich przyjaciół rozproszonych po całej Polsce i dla tych którzy zawsze są blisko mnie. Mam nadzieję, że stworzę dla was niekończącą się opowieść, pisząc w niej coś co odzwierciedli jak ważni i cudowni jesteście.