Pierwszy dzień wieczności

8 3 0
                                    

W ostatni dzień świata
I pierwszy dzień wieczności
Cmentarz zamienił się w miasto -
Miasto świateł i radości.

Powstały miliony ze snu,
Oglądają się na siebie;
Czy poznają miejsca
W których stali na pogrzebie?

Miliardy lat były tylko ułudą,
Snem marnym minionym...
Każdy z nich jest taki sam -
Może bardziej rozpromieniony?

Moc wraca do żył i kości -
Twarze nabierają blasku.
Żyją - poznają swe łoża,
Poznają dzień  po brzasku.

Świat zastyga bo oto kroczy:
Głos - Słowo, Bóg na ziemi!
Sąd już się odbył, wola po imieniu,
Nazywa braćmi tych, co przeżyli.

Brzmi trąba Syjonu, a Jerozolima
Wolna jest od przekleństwa ludzkiego...
Świat u podstawy ma miłość nieznaną
Czekającą dnia ostatecznego.

Dzieci Gwiazd, Dzieci Kwiatów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz