Okryłam się powoli
Złą sławą niezdary
Że prosta droga nie dla mnie
Kałuża ciężkie rzeczy wróżyPrzywarły do mnie słowa
Patrz pod swoje stopy
Więc patrzyłam uważnie
Na te wręcz głupotyZanim przejść kilka zdołałam
Kroków tak jak kazano
Niezdara miała mocne
Zderzenie ze ścianąKażdy mówi radę
Każdy mówi ile może
Ale złapać w potrzebie
W niej nikt nie pomoże
CZYTASZ
Dzieci Gwiazd, Dzieci Kwiatów
PoetryWiersze i opowieści dla moich przyjaciół rozproszonych po całej Polsce i dla tych którzy zawsze są blisko mnie. Mam nadzieję, że stworzę dla was niekończącą się opowieść, pisząc w niej coś co odzwierciedli jak ważni i cudowni jesteście.