Rozdział 39 - Twój stary pijany

66 8 11
                                    


- Co mamy na kolację? Zgaga? Chłopie...TY MNIE O ZAWAŁ MIĘŚNIA SERCOWEGO PRZYPRAWISZ! - zawyła Rzesza, waląc go z pięści po głowie.

- Ubłe! - Rosjanin z wytrzeszczem oczu obalił się na łóżko. - Za cooo?

Francja się zaśmiewała. - Rzesza! Ale to świetnie brzmiało...póki nie zaczęłaś dis w żargonie lekarskim. To zabiło całą romantyczność.

- Lekarskim?! Francja, przecież te słowa każdy zna! - warknęła.

Nastąpiła cisza, irytowana tylko cichym płaczem ZSRR.

- A ty czemu beczysz? - spytała Niemka, odwracając się do niego. 

- Uderzyłaś mnie bez powodu! Co będzie jak znajdziesz powód? Łeeeee! Nie kochasz mnie! - zwinął się w pączek. - Buuu...Jak możesz być tak okrutna, zła i podła? Jak zrobić mi to mogłaś? 

- Nieźle...- mruknęła Francja, wpatrując się w klocka. - gdzie moja komórka? - zaczęła robić mu zdjęcia. - Wstawię je na Cinsta hehehe. I na Coucebooka! 

- Pięknie! Zapomniałam jaki płaczliwy się staje pod wpływem alkoholu. - jęknęła Rzesza, zabierając telefon Bagietce. - No to tego jeszcze brakowało... JA GO USPOKAJAĆ NIE BĘDĘ!


...


Minutę później głowa ZSRR spoczywała na kolanach Niemki, która głaskała go po łysej głowie Sebixa. W końcu ,,na trzy paski lecą laski" i trzeba się ubierać w dresy Adidasa jak Sebixy. 

Francja próbowała zabrać swój telefon, który w trybie "wyłączony, by nie kusić losu", trzymała jej przyjaciółka.

- Eeeeech...normalnie, gorzej niż z dzieckiem. - westchnęła Rzesza. - Po co ty chciałeś bombelka, skoro jesteś gorszy w utrzymaniu niż taki kaszojad? 

- O właśnie! W tym całym zamieszaniu zapomniałem o pierwotnym powodzie tej zamiany! - zawołał Rosjanin, nagle wstając z jej kolan. - Rzesza....Rzeszuńcia....

- Co jest? Niedobrze ci? - odsunęła się że wstrętem.

- Rzesińcia...

- Przestań, bo jak pójdziesz w n-tą potęgę zdrobnień to zostaniesz wyrzucony przez okno, które masz za sobą. - warknęła Niemka. - I to z n-tą potęgą.

- Proszę się...

- O co? O NIE! NIE! NIE...

- Urodzisz dla mnie dziecko?

- NIEEEEE!

- Ale jaja. - odparła Francuska, jedząc niewiadomo skąd wytrzaśnięty (pewnie z pośladków, jak większość rzeczy w kreskówkach) popcorn. 



Przepraszam za tak krótki rozdział. Następny będzie dłuższy, po prostu wydawało mi się, że to jest najlepszy moment na..

...

...

POLSAT! 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 25 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nie ufaj pijanemu kumplowi!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz