32 rozdział - Flirt

313 22 30
                                    

- I raz...i dwa! - Francja pokazywała ćwiczenie Rzeszy. - Jeszcze raz...i skończone! Brawo! - przytuliła Rzeszę, której twarz wbiła się w jej biust. - Mmmm...! - jeszcze trochę a ją udusi!
Kobieta w końcu puściła swoją towarzyszka z uścisku. - I jak tam twój brzuch?
- Rzeczywiście lepiej...- oznajmiła w szoku dziewczyna. - ow, dziękuję! Nawet nie musiałam nic zażywać.
- No bo ćwiczenia są dobre na skurcze. - oznajmiła dumna Francja, że Niemka ją pochwaliła.
- No tak...- kobieta wstała do pozycji siedzącej. - jest dobrze, od teraz będę ćwiczyć...Co Ja MÓWIĘ?!- wrzasnęła, łapiąc się za głowę. - Przecież jajestem chłopem! Nie będzie następnego razu!
Ludzie ćwicząc niedaleko aż spojrzeli na tą dziwną dziewczynę, która tak się darła.
- Trans? - ktoś szepnął.
- Nie wygląda....- odszepnął ktoś inny.
Rzesza zaczerwieniła się i już była cicho.

...

ZSRR dalej podgrygiwał tyłkiem w lewo i w prawo. Dodatkowo robił przysiady, wypinając się i prostując kręgosłup. Nie żeby co...te ćwiczenia naprawdę sprawiały mu przyjemnosć. Zdziwił się mega, ale tak było! Może rzeczywiście Francja miała rację z tym wypadem na siłownię? Ta...jedyny dobry pomysł zrodził się w jej głowce. Korzysta z faktu, że teraz jest tej samej płci co jego ukochana. Zacisnał zęby. Żeby aż tak żerować na byciu dziewczyną! Zaraz ją uderzy...nieważne że kobiet się nie powinno. Francja na to zasługuje.
Zaczął szybciej robić przysiady, żeby spalić wzbierający w nim gniew. Nie-dam-się-Francji - powiedział tward, sapiąc podczas wysiłku. Rzesza będzie jego, w końcu razem chodzą. Niemka się zgodziła i nikt mu tego nie odbierze! ZWŁASZCZA ta Bagietkożerca! - postanowił.

...

- Teraz zrób pozycję psa...- oznajmiłaFrancja, poprawiając swoją towarzyszkę.
- IIIIII! - pisnęła Rzesza i się złożyła.
- Co się stao?~- spytała niewinnie kobieta.
- Dotknęłaś mojego tyłka!
- I co z tego? To było niechcący. - mruknęła Francja, robiąc buzię w ciup.
-N...no dobrze...- widać było, że Niemka wcale jej nie uwierzyła. Spróbowała jeszcze raz w pozycję psa. Jej towarzyszka wręcz przykleiła się do jej uda, tuląc je. - tyle mięśni...tyyyyyyyle...Marzenie! - zaczęła się ślinić. - wiesz...chyba coś do ciebie czuję~ - powiedziała uwodzicielsko. Rzesza zaczerwieniła się, ale zaraz spojrzała za Francję. Aż zesztywniała. - f...Francja...- szepnęła.
Bagietkożerca nadal tuliła jej tyłek.
Nagle usłyszał trzask rozbijającej się filiżanki. Za nimi stał Wielka Brytania.

Hejka! Kolejny rozdział dodany! Jak się czujecie, że w następnym Francja będzie musiała zmierzyć się z Wielką Brytanią?

~MadokaAi
15.02 2023

Nie ufaj pijanemu kumplowi!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz