22 rozdział - Staniki

700 68 38
                                    


- Za mały. – skwintowała Francja, przyglądając się czerwonej jak burak Rzeszy. Pchnęła palcem fałdę tłuszczu z biustu kobiety, który nie zmieścił się w staniku. – Widzisz? Wżyna ci się to w pierś. Nie może tak być, bo po pierwsze boli, a po drugie biust ci się zdeformuje, a to niebezpieczne dla zdrowia. – Zarzuciła na Niemkę bluzkę. – Ubieraj ją i idziemy na zakupy.- D...dobrze. – pokiwała głową Rzesza, zakładając opinającą część odzieży.

- Spoko, będziemy się świetnie bawić! Szybciej nam pójdzie bez mężczyzn chodzących w kółko i jęczących, że chcą już do domu. Chociaż ten twój lowelas, to by cię chętnie zobaczył w bieliźnie! – zachichotała kobieta, lekko szturchając lekko Niemkę, która się obruszyła.

- To nie jest żaden mój lowelas! – zanegowała znowu, czerwona jak piwonia jej eks-chłopak...dziewczyna teraz.

- No weeeeeeź....widziałam jak on Nan ciebie patrzy...- Francja zrobiła minę ,,I ship it" i znowu lekko szturchnęła Rzeszę.

- N...nie patrzy na mnie w ten sposób! Jestem tylko jego kumplem! – krzyknęła zaciskając oczy.

- Kumplem, który zmienił się w dziewczynę. I to chyba z jego winy, jak rozumiem. – doprecyzowała Bagietkożerca.

- Bo chciał mieć dziecko. Z boi się kobiet. – burknęła Niemka.

- Haha! W takim razie szykuj się na seks!

- No na pewno! – wrzasnęła biedna Nazistka. – Ubieraj buty i idziemy do tego durnego sklepu! Im szybciej pójdziemy, tym szybciej wrócimy!

- Jasne, jasne! Chcesz bym dała ci parę rad jak poderwać tego wiecznego mentalnego prawiczka?

- FRANCJA!

- No co? – zachichotała kobieta, idąc za koleżanką.

- Proszę , nie dawaj mi nadziei, że on widzi we mnie kogoś więcej niż przyjaciela. – pomyślała gorączkowo Niemka, ubierając buty. Były to sznurkowane koturenki. – Chwila, o czym ja myślę?! – zorientowała się i oblała rumieńcem. – I...idźmy już!

...

Miseczka D była za mała, więc musimy wziąć przynajmniej E.- powiedziała od razu Francja, gdy przekroczyły próg sklepu z bielizną. Rzesza momentalnie zrobiła się cała czerwona. Wszędzie wisiały majtki i staniki we wszystkich fasonach, kolorach i rozmiarach. Niemka, mająca umysł mężczyzny, czuła się tutaj nie na miejscu.

Od razu zaatakowała je ekspedientka. – Dzień dobry paniom! Co panie szukają?

- Eeeem...stanika dla niej. – Francja pokazała na Rzeszę.

- Już, już! Niech pani wejdzie do przebieralni. A jaki rozmiar? – kobieta zapytała się Niemki.

- Eeee....

- Większa miseczka niż D! – pomogła jej Francja. – I 70 od biustem.

- A, w porządku! Już szukam. – odparła ekspedientka. Po chwili przyszła z mnóstwem staników różnych fasonów i kolorów. – Proszę to przymierzyć.

- Eeemm...ok. – odparła Rzesza, biorąc do rąk bieliznę. Trzęsły jej się ręce. Przecież ledwie tydzień temu mogła tylko pomarzyć nad trzymaniem czegoś takiego w rękach! Od razu zostałaby nazwana zboczeńcem i zaatakowana.

- Przymierzyłaś? – zapytała się jej Francja przez drzwi przymierzalni.

- Eeeem...tak...- wymamrotała kobieta. – Ale chyba trochę mały...

- Mogłabyś wyjść? – zapytała ekspedientka.

- CO? – pisnęła Rzesza, zasłaniając swój biust.

- No, wyjść bym mogła ocenić czy rzeczywiście jest za mały.

- Ojej! D...dobrze...- wymamrotała kobieta i wyszła.

Rzeczywiście miseczka lekko się wbijała w pierś.

- Hmm...- sprzedawczyni przyjrzała jej się dokładniej i poszła na moment. Chwilę potem wróciła z stanikiem podobnym, lecz trochę większym. – Proszę. Ten powinien być lepszy. Przymierz.

Rzesza wzięła drżącymi rękami biustonosz i weszła z powrotem do kabiny. – Czy wszystkie kobiety tak łatwo się negliżują przy innych kobietach? – zdziwiła się, robiąc się cała czerwona. Ściągnęła (z trudem) poprzednią ,,zbroję" i założyła nową. Ten stanik okazał się być o niebo lepszy, lecz dalej ściskał. Powiedziała to ekspedientce.

- Och, musi jakoś trzymać biust. – odpowiedziała na to kobieta, patrząc się na Francję dość dziwnie. Chyba nie mogła zrozumieć czemu dojrzała kobieta zachowuje się jak nastolatka przy kupnie pierwszego stanika.

Wyszły w końcu ze sklepu z siatką pełną zakupów i wróciły do domu.





Hejka! Nowy rozdzialik nadszedł. Powiedźcie mi co o nim sądzicie? Jaki temat powinnam jeszcze poruszyć w tym ff?

Następnym zaktualizowaną książką będzie chyba ,,Podzielony po wojnie".

Trzymajcie się!

~MadokaAi

Nie ufaj pijanemu kumplowi!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz