#11

162 13 4
                                    

Myślałam, że go dobrze znam. Chciałam wiedzieć, że mnie nie skrzywdzi, czułam się dzięki temu taka pewna siebie, tak dumna. Wiele razy chciałam zadzwonić. Dokładnie zdawałam sobie sprawę z tego, że tak na prawdę to mnie niszczy.

To chora znajomość.

To ciężkie, żelazne serce, którego nie umiem rozgryźć, Niall.

Dlaczego znałam twój każdy ruch, a nie zwracałam na to uwagi? Odwracałam się wtedy, gdy mnie potrzebowałeś, a wracałam, gdy tylko nie byłam potrzebna. Zrobiłam milion kroków w niedobrą stronę i stanęłam w jednym miejscu. Zapomniałam, że jestem człowiekiem, zapomniałam, że czuję, oddycham i żyję. Zatraciłam się w tobie. Czasem ciężko mi nawet płakać, bo wiem, że innych tym ranie. 

Jednak chcę powiedzieć, że zawsze stałam po drugiej stronie, zawsze byłam za sobą. Zawsze Cię kochałam. Serce zdecydowało, mózg nie miał tu nic do powiedzenia.

Wiem, że masz się źle, podobnie jak ja. Dużo się pozmieniało, dużo razy popełnialiśmy błędy. Co gorsza niczego nie da się cofnąć. 

Nie chciałam wypominać Ci, że mnie zraniłeś, nie chciałam również mówić, że zraniłeś moje serce. Chociaż wciąż żyję w bólu, czuję moje posiniaczone ciało, czuję ból mocniej niż wcześniej. Chcę Ci wybaczyć wszystko. Cofnąć miliony kroków i rozpocząć od nowa, ale nie potrafię. 

Kocham Cię, nawet nie potrafię określić jak mocno. Tylko obawiam się, że znów znikniesz, zatracisz się i ponownie mnie zranisz. 

Chciałam być tak dobra dla Ciebie. Nie potrafiłam patrzeć jak cierpisz. Chciałam być idealna, jedyne czego pragnęłam to być twoją na zawsze. Teraz opadam na dno. Nawet nie wiesz jak bardzo to boli. 

Chciałabym Ci zaufać, ale straciłam nadzieję.

Żegnaj"

Odłożyłam kartkę papieru na półkę i opuściłam szybko szpitalną salę.

- Halo - odebrałam dzwoniący telefon.

- Hej to ja - wyszeptał po chwili Niall. - Proszę Cię nic nie mów. Dzwonie tylko po to, aby powiedzieć, że bardzo Cię kocham. Chciałem, żebyś wiedziała, że jesteś moją księżniczką, że jesteś warta wszystkiego co najlepsze. Jesteś warta całej miłości na świecie. Jesteś miłością mojego życia.




Nie wiem czy domyślacie się o osobie, którą podstawiam pod Kate? W ciągu tego opowiadania dałam parę znaków kto nią może być, ale chyba tylko jakiś fan mógłby ogarnąć o co chodzi. 

Btw. Napiszcie mi jeśli wiecie.

To był rozdział bonusowy.

Heavy heart | N.HWhere stories live. Discover now