Na zlecenie FlowerDeath

712 57 13
                                    

FlowerDeath w wiadomości prywatnej poprosiła mnie o ocenienie opowieści "Z pamiętnika duchów", którą to zamieściła w kategorii horror. Niezwykle cieszę się, że nie jest to fanfiction i ma polski tytuł. Autorko - już Cię kocham. Przez WattPada spadają moje oczekiwania co do książek... :c

1. Przymiotniki z nie piszemy łącznie. Nieużywany.

2. Zdarza Ci się zjeść przyimki. Po prostu je omijasz.

3. Mieszasz narrację z formy męskiej do żeńskiej i z powrotem. Można tak, ale trzeba by to jakoś rozgraniczyć, na przykład dając za nagłówek imię bohatera, który w danej chwili opowiada. Inaczej robi się zamieszanie.

4. Malutkie mieszanie czasów - kilka pojedynczych przypadków.

5. Po wielokropku (...) i przed myślnikiem (-) dajemy spację.

6. Nie można mieć dwieście pięćdziesiąt centymetrów wzrostu i być umięśnionym, wysportowanym, do tego mordercą. To dwa i pół metra, podczas gdy najwyższy człowiek świata miał dwieście siedemdziesiąt dwa centymetry i był częściowo niepełnosprawny przez swój wzrost. Wyobraź sobie teraz, że Twój bohater dotknął by sufitu głową, gdyby przed Tobą stanął (zazwyczaj mieszkanie to tak 2,5 m wysokości). Troszkę za dużo, prawda? Metr dziewięćdziesiąt, metr dziewięćdziesiąt pięć to już dostatecznie dużo, uwierz mi. ;)

PODSUMOWUJĄC

Przydałoby się trochę sprawdzić realność tego co piszesz. Ktoś w komentarzu napisał, że Ty napisałaś "celować ze spustu". Jeśli tak było, powinnaś sprawdzić to, co piszesz. Nie mam czasu by czytać całość i sprawdzać rozdział po rozdziale, ale najwyraźniej masz tendencję do pisania rzeczy z kosmosu. ;)

Oprócz tego piszesz nawet dobrze. Dobre przecinki, dobra odmiana słów, brak błędów ortograficznych. Jakieś pojedyncze drobniejsze błędy (typu nie z przymiotnikiem osobno). Niekiedy drobnostki w formie złego zapisu - rzadko. Drobne lania czasów.

Ogółem: jest dobrze. ;) Twój styl pisania nie należy do "moich typów", ale piszesz nawet wprawnie, potrzeba Ci jeszcze tylko trochę ćwiczeń.

Dziękuję.



Anatomia Głupoty: wydział do zadań specjalnychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz