Na zlecenie HeroOfOwnStory

514 48 4
                                    

Dziś na zlecenie HeroOfOwnStory, opowiadanie Blameless. Krótkie, jedynie prolog i pierwszy rozdział, co pozwoliło mi na przeczytanie całości i nie żałuję, bo czytało się całkiem przyjemnie.

Główna rzecz, do której się przyczepię, to tytuł. Już kilka razy rozprawiałam na ten temat, więc nie będę niepotrzebnie się denerwować, a tylko przypomnę, że polskie książki z reguły powinno nazywać się po polsku. Zwłaszcza jeśli tytuł jest bezproblemowy w przetłumaczeniu, jeżeli jednak zakładamy, że wyjściowa jest wersja obcojęzyczna.

Co do samego pisania, piszesz dobrze i potrafisz pisać, cieszę się, że nie jesteś kolejną autorką, która marnuje siebie, swój talent i swoją wyobraźnię na Fanfiction. Stworzyłaś ciekawą historię i jak na razie realistyczne postacie. Dobrze, że używasz mózgu. Szkoda tylko, że tak rzadko dodajesz rozdziały.

W jednym miejscu trochę zagalopowałaś się z fabułą, jak na moje oko. Na przestrzeni dwóch króciutkich zdań bohaterka przemierzyła "bardzo długą odległość" i usiadła "na kolejnej ławce". Przydałoby się coś wspomnieć po drodze, że szła, szła i szła, aż doszła (nie, nie dostała orgazmu, bo to by było bez sensu). Bo jak na razie mamy tu cud teleportacji. ;)

Kompletnie nie rozumiem też, dlaczego piszesz wszystko wytłuszczonym drukiem. Po co pogubiać cały tekst? Nie znalazłam nic na temat tego czy to jest błąd, czy nie, ale tak się na ogół nie robi, bo to sztucznie wydłuża tekst. Pogrubianie ma podkreślać istotne fragmenty tekstu, zwłaszcza w tekstach użytkowych, a nie sądzę, byś chciała podkreślić całe dwa rozdziały. ;)

PODSUMOWUJĄC

Zdecydowanie należysz do gatunku homo sapiens sapiens, a nie homo (no)sapiens, jak wielu tutejszych, samozwańczych autorów bestsellerów. Piszesz dobrze, ale nie pogrubiaj i uważaj na zbyt wartką fabułę, bo wykazujesz tendencję do całkowitego omijania mniej intrygujących zdarzeń.

Dziękuję. ;)


Anatomia Głupoty: wydział do zadań specjalnychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz