Na zlecenie tinterkiller

414 38 2
                                    

tinterkiller, Jestesmy marzeniami we śnie.

Hmm. Tutaj miałam mały problem, bo po raz pierwszy miałam sprawdzać coś, co jest praktycznie pozbawione fabuły. Tekścik napisany na podstawie tekstu do piosenki (jak wiadomo w większość jakością nie grzeszą). Swoiste wspomnienia, trochę jakby urywki pamiętnika jakiegoś człowieka, który pisał to po skonsumowaniu trawki. Trochę nie podoba mi się ten taki brak fabuły, brak niczego, ale rozumiem, że to nie miała być książka fabularna. Podejdę zatem do tego tylko pod kątem poprawności.

Często brakuje mi przecinków tam, gdzie powinny być, a brak mi ich w miejscach dla mnie oczywistych. Nawet w tak krótkim tekście znalazłam sporo takich błędów.

Używasz czasem podwójnej spacji. To trochę brzydko wygląda.

Troszkę dziwny rozdział na linijki. Rozumiem, że to z piosenki (nie rozumiem natomiast celu), ale i tak należy to jakoś sensownie pociąć.

No i w sumie... Tyle. Ciężko mi zrecenzować tekst tego typu, a nie chcę siać ani złych informacji, ani ziarna niepewności, ze mając celu. Bo to mi już bardziej pod poezję niźli prozę podchodzi. ;)

Julia.

Anatomia Głupoty: wydział do zadań specjalnychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz