Octarachel dla @dramzwiad

405 43 12
                                    

Dobra, nie wszyscy to trawią, i masz szczęście, siostrzyczko, że ja tak *maniakalny śmiech*


Octavian (jestem dziewczyną, a piszę z punktu widzenia chłopaków... Logiczne)


Nie wiem, co, u licha, się dzieje, ale na pewno nic dobrego.

Ramirez-Arellano wezwała część Obozu Herosów, żeby obczaić strategię wojenną.

W tym tę śmierdzącą, ochydną, głupią śmiertelniczkę, która jest ich "wyrocznią".

Jeszcze czego.

Pretorka kłóciła się z Grace'm i Jackson'em chyba z pół godziny, zanim dopuściła mnie do głosu.

- Ja uważam, że powinniśmy przenieść się wszyscy jak najbliżej zagrożenia. - mruknąłem tylko.

Grecka wyrocznia rzuciła mi krótkie spojrzenie.

- Zgadzam się, to chyba najlepsze rozwiązanie. - poparła mnie.

Od kiedy to ona mnie popiera...?

Ramirez-Arellano usiadła na krześle.

- Zgoda. Zaczynamy za dwa dni. Można się rozejść. - dodała.

Było tyle różnych wyjść z tej sali, a ja i Rachel Dare ruszyliśmy akurat do tego samego.

Zmierzyła mnie krytycznym spojrzeniem, a ja starałem się odpowiedzieć tym samym.

A to, że mi się nie udało, to już inna sprawa.

Kilkanaście minut później byłem już na moim ulubionym pomoście, tuż nad wodą. Oczywiście, Rzymianie nie lubią wody, ale tutaj zawsze najlepiej mi się myślało.

- Boisz się?

Uniosłem wzrok, żeby ujrzeć burzę rudych włosów siadających tuż obok mnie, lekko muskając moje ramię.

Rachel Dare.

- Nie - bąknąłem.

Rachel zaśmiała się. Nie była już taka zimna jak wcześniej, na naradzie.

- Każdy się boi. - odparła, wciąż się uśmiechając. - To nie jest złe. Wszyscy widzą, że Gaja ponownie powstaje. Tym razem może nie pójść nam tak łatwo. (Okej, okej, wskrzesiłam Oktawiana xDD)

Kiwnąłem wolno głową, wpatrując się w jej wodne odbicie.

- Bądź dzielny. - powiedziała.

Jej odbicie pocałowało moje w policzek.

I zniknęło.


Teraz wszystkie te oneshoty łączą się w całość xDD Gaja powstaje, dorosły Nico, narada z Octarachel, Reynico... Kurde o.O za chwilę wstawię kolejne #bez_tytułu ale poza tym raczej już dzisiaj nic nie dodam, bo lecę do babci świętować 🎉🎊🎉🎊🎉🎊🎉

Szalonego sylwestra!


» ship that shit » oneshotyWhere stories live. Discover now