Bohatera ostatniego oneshota zgadła tylko jedna osoba 🌚👏 był to (hejty za 3...2...1...) LUKAS RIEGER! Dziękuję, do widzenia 😂👌
ps. Potrzebuję pomocy kogoś z #teamrieger! Zgłaszać się, to ważne 🌚
Pss. 9 lipca wybywam na wczasy do Białogóry (Mansarda) i zostanę tam aż do 23 prawdopodobnie bez wifi 😒🔫 Będę nadganiać z pisaniem mojego jeszcze niepublikowanego ff i ogarniać wasze zamówienia specjalne, które otworzę za kilka dni 💁🏽💪 Tymczasem... Lecimy z oneshotem!
Smukła postać powoli sunęła po marmurowej posadzce. Długa do ziemi czarna koronkowa suknia szeleściła cicho.
- Nie mów, że się tym przejmujesz.
Postać odwróciła się w kierunku głosu. Czarny woal zafalował.
- Nie był dla nas jedynie pionkiem, zdajesz sobie z tego sprawę? - spytała, gładząc ręką drewnianą trumnę stojącą na podwyższeniu tuż obok.
Jej rozmówca wywrócił oczami.
Był to śniady mężczyzna około dwudziestki. W niebieskich oczach krył się smutek i zażenowanie. Widać było, że jest wysoce zainteresowany kobietą w czarnej sukni.
- Powinnaś o tym zapomnieć. - odpowiedział jej, przybliżając się na kilka kroków. - Trzeba żyć dalej.
Kobieta cofnęła się. Zza czarnego woalu błysnęły jej żywe, zielone oczy.
- Twoje wcześniejsze zlecenia chyba wypaliły ci serce. - burknęła.
- A ta śmierć chyba otworzyła twoje stare rany... - zawahał się na chwilę. - Margaret.
Kobieta wciągnęła gwałtownie powietrze.
- Powinnam rozmówić się z Radą. - odparła wymijająco.
Odwróciła się, rzucając ostatnie spojrzenie na trumnę. Zerwała czarną różę z wieńca pogrzebowego i położyła ją na ciemnym, wypalonym drewnie. Po czym sięgnęła do swoich blond loków i jednym, zdecydowanym ruchem ucięła jedno pasmo, trzymanym w ręku nożem. Zostawiła je na trumnie, tuż obok róży.
- Żegnaj. - wyszeptała.
Nagle powietrze przeszył świst.
Smukła, srebrna kula wbiła się w ciało kobiety, rozpryskując krew na jej koronkowej sukni. Jej oczy rozszerzyły się z przerażenia, po czym upadła na posadzkę.
- Dobra robota, Timmy. - śniady mężczyzna zatrzasnął klapkę swojego telefonu komórkowego i podszedł do leżącej na marmurowej posadzce, martwej kobiety. - Dwóch za nami, jeszcze czterech.
Idk co to jest 🤗 A propos tych zamówień, zobaczycie może jutro albo pojutrze 😂👌 Miłej... Nocy? XDD
![](https://img.wattpad.com/cover/58394297-288-k565630.jpg)
YOU ARE READING
» ship that shit » oneshoty
Randomniekoniecznie ship i niekoniecznie shit ale coś na pewno się znajdzie » oneshoty » [12/15-08/16]