***
Przekręciłam kluczyk i weszliśmy do środka.Przytulny pokoik z dwoma łózkami a po między nimi komoda weszłam do drugiego pomieszczenia gdzie znajdowało się jedno duże łózko.Wyszłam z pomieszczenia..No cóż tu będzie ktos z nich spał razem ja zajmuje pojedyncze.Szybko pod biegnęłam do jednego z łóżek i rzuciłam sie na niego.
-ZAKLEPUJE!-krzyknęłam-a chłopacy zaśmiali się ze mnie.
-Spoko hipisko.-Powiedział Minho.No tak zapomniałam że mam jeszcze ten dziwaczny strój..Ale to ja zaraz będę się śmiać gdy wejdą do tamtego pomieszczenia do którego się zbliżają.
-Chłopacy otworzyli drzwi od pomieszczenia spojrzeli na siebie a po chwili rzucili się na jednoosobowe łóżko.
-Ja tu śpię Klumby!-krzyknął Minho.
-Chyba śnisz Chińczolku!-Odpyskował Thomas.
-To wy śnicie spadac z stąd!Albo was nakopie!-Wtrącił Blondyn-na co ja wraz z resztą zaczęłam się śmiac. Szkoda że tego nikt nie nagrywa bo wygląda to dośc komicznie gdy pchają się nawzajem i zdejmują z łóżka.
-Ja nie będę z wami spac w jednym łóżku!Bo jeszcze ktoś powie że gejem jestem!-Krzyknął Brunet.
-No właśnie!-Dla tego ja z wami nie będę spać!-Zaprotestował Niall.
-Egh...Weźcie się w końcu uspokójcie!Zachowujecie się jak dzieci-przerwałam ich kłótnie a oni zamilknęli.
-No to co proponujesz?-Zapytał Thomas.
-Zagrajcie w papier,kamień i nożyce.-Ten kto pierwszy wygra spi na tym o to łóżku!-wskazałam palcem na nie.-A ostatnia dwójka spi razem i nie ma że nie.
-No ale i tak w tedy będziemy spali razem-oburzył się azjata.
-Och Minho To tylko jedna noc a łóżko jest duże!Możecie spać w poprzek!-chłopacy przewrócili oczami.
-Grajcie do trzech. Bez oszustw i kłotni a ja ide się myć.-Poszłam w kierunku drzwi od łazienki.
-Jebany Dylan.-Burknął Niall.Na co lekko się zasmiałam.Zakluczyłam się od wewnatrz rozebrałam się i weszłam do kabiny..Ciepła woda zaczęła spływać po moim ciele.Ogarnęło mnie przyjemne i rozluźniające uczucie.
-Kurwa mać!
-Ty klumbie!-usłyszałam czyjś krzyk.Ale nie byłam w stanie go rozpoznac przez wodę.
-Nie ma mowy!-No nie wieże..
-Nie bo ty!-Co za idioci.-Szybko dokończyłam mycie się i owinęłam białym ręcznikiem swoje ciało.Od kluczyłam się i wyszłam z łazięki. Niall Siedział na moim łóżku Thomas na drugim a Minho na ziemi.
-Co jest!?-Zapytałam lekko pod denerwowana.A chłopacy wlepili we mnie swoje gały.
-Haloo- powtórzyłam pstrykając palcem a oni nagle tak jakby oprzytomneli.
-Oni oszukują!-Krzyknął Minho i wskazał na nich palcem a oni zaczęli się smiać-To ja wygrałem a oni zepchneli mnie z łóżka! I jeszcze Niall zajął twoje!
-Skarżypyta-Powiedział Niall pokazując mu język.
-Czy wspominałam że zachowujecie się jak dzieci?
-Tak.-powiedzieli równocześnie.Mam dość ich kłótni jestem już zmęczona zostało więc tylko jedno.
-No dobrze.Więc Minho dziś śpimy razem.-Thomas i Niall zrobili zaskoczone miny a Minho zaczął się szczerzyć.

CZYTASZ
Best Friend?Never.
FanfictionPrzyjaźń jest piękna.Dbasz o drugą osobę..Sprawiasz że sie uśmiecha robicie razem najgłupsze i najdziwniejsze rzeczy.Mówisz o swoich problemach wiedząc że on o tym nigdy nikomu nie powie i zatrzyma to dla siebie, pocieszając cie,wspierając...Ale pew...