Best Friend?Never.

Wybaczyć?

-Wiecie co..Widziałem to w kac Vegas impra,chlanie, urwanie filmiku noo i..Poszukiwanie swojego ziomka a na końcu odnalezienie go w dziwnym miejscu.-Powiedział Dylan.

-Tsaa..haha to były niezłe akcje..Ale co myślisz że jesteśmy w podobnej sytuacji?-Zapytałam.

-Według mnie..Możliwe.

-Wiecie co? Może po prostu do niej zadzwońmy.-Wtrącił się Thomas.

-Myślisz że jestem na tyle głupia żeby nie spróbować?Nie ma..Nie odbiera zero kontaktu!-Powiedziała kinga.

-Aha....Więc..Czas przejrzeć swoją galerię zdjęć.Kto wie może coś będzie.-Popatrzyliśmy na siebie a po chwili każdy z nas miał już telefon w dłoni szukając jakiś poszlag...Widziałam tam dużo dziwnych zdjęć w swoim telefonie Natalia trzymająca bluzkę w ręku kręcąc ją.Dużo pijanych ludzi jak dziewczyny tańczyły, Thomas pozujący mi do zdjęcia, żenujące zdjęcia.Po prostu było tego w...Chwila czy to Weronika?Przybliżyłam zdjęcie całowała sie z jakimś chłopakiem.

-Ej zobaczcie! Mam coś!-Reszta podbiegła do mnie i zaczęła przyglądać się zdjęciu.

-To Justin!-Wykrzyczała po chwili kinga.

-Kto?

-Justin!Grał z nami w butelkę!Zarywał do Weroniki..

-Chwila....Chwila...Ach no tak! Juz pamiętam!Macie coś ciekawego?

-Nic-Powiedzieli.

-Czy ktoś z wam ma może do niego nr.tel?-Zapytałam.

Ja mam!-Powiedział Dylan szybko dzwoniąc do swojego kumpla i biorąc na głośnomówiący.

-Halo?

-Just?

-Tak kto mówi?

-To ja Dylan!

-Ooooo hej.. Co tam?

-No spoko  ej..Widziałeś może weronikę szukamy jej.

-Jaką weronikę?

-No z tą z którą sie wczoraj całowałeś..

-Lizałem sie z wczoraj z wieloma dupami-co za dupek-pomyślałam.-

-Taka wysoka ,czarne włosy..

-Ach...Ta! Nie...Nie widziałem jej sorry. Pod koniec zrobiło się grubo..I sam wiesz.

-Yhymm..No dobra..Cześć.

-Nara stary.-Dylan rozłączył się po czym oznajmił.-Wiecie co...Chyba musimy iść ją poszukać na mieście..

-Chyba nie ma innego wyjścia.-Powiedziała Kinga.-Podzielmy sie na dwóch!-Kinga złapała Dylana za rękę a Dominika szybko złapała nacie za bluzkę...Kurwa...Dzięki dziewczyny teraz musze ją szukać z nim?Popatrzyłam na Thomasa który miał taką samą zniesmaczona minę co ja.

-Eeej...Weźcie no...Podzielmy sie jeszcze raz.-Zaprotestowałam.

-Ojj dobra  Wiktoria nie marudź  Thomas cie nie ugryzie.-Powiedział Dylan.

-Z skąd wiesz?-Odparł jego przyjaciel.

-Ojjj dobra ruszmy się w końcu.Tylko tracimy cenny czas.Nie zachowujcie się jak dzieci.-powiedziała natalia..Tak to dla nich takie proste NIE  musząc spędzić, nie wiadomo ile czasu na poszukiwaniach.Z osobą z którą sie NIE lubisz.

-Oj dobra no!-Powiedziałam krzyżując ręce.

-Okej więc ja i dzieka posprawdzamy Prawą część miasta. Kinga i Dylan wy posprawdzajcie lewą..Najbliższe ulice zajrzyjcie też do sklepu handlowego. A ty i Tom. Połaźcie po parku-a jakże i by inaczej...Oni chyba robią to mi celowo.-Kto wie może i śpi gdzieś na ławce.