070

498 23 5
                                    

Siedziałam sama w hotelowym pokoju, wcale mi to nie przeszkadzało nawet cieszyłam się bardzo bo nie byłam zmuszona do brania udziału w wywiadach. Chwyciłam kieliszek z winem i położyłam się na łóżku. Włączyłam TV i przełaczyłam na kanał gdzie miał lecieć wywiad chłopaków.
-Witam... dzisiaj moim i państwa gościem jest One Direction! Odezwał się prowadzący, a tłum dziewczyn zaczął wiwatować i krzyczeć.
-Cześć... powiedzieli równo chłopcy.
-Jak leci chłopcy? Zapytał prowadzący
-Bardzo dobrze... powiedział śmiejąc się do kamery LouLou.
-Louis może opowiesz o swojej nowej dziewczynie... powiedział James, a na dole pokazało się jego zdjęcie z tą blondynką.
-Ona nie jest moja dziewczyna, faktycznie jest w ciąży, faktycznie ze mną ale nie jesteśmy razem. Jestem szczęśliwe zakochany...
-W kim? Pytał dalej James
-A to chyba już moja sprawa... wyszczerzył się i zrobił dziubka do kamery.
-Czy ona nas ogląda?
-Mam nadzieję że tak, zaśmiał się wyciągając telefon. Po chwili dostałam SMS od niego.

Louis
Kocham Cię ♡

Darcy
Gamoniu skup się na wywiadzie

Louis
Wolę na Tobie

Darcy
Kochanie obiecuję ci wspaniałą noc ale proszę zajmij się wywiadem...

Louis
Teraz to robi się ciasno w moich spodniach! :*

Darcy
Skup się ;*

-Chłopcy? Zagramy w grę?
-Jaką? Zapytał Niall
-W pytania od fanek...
-No... okey... zaśmiał się Liam rozsiadając się na kanapie.
-Zacznijmy od pytania od Alessy z Brazyli
-Ładne imię Alessa... powiedział Hazza
-Macie dziewczyny? Czy zdradzicie nam jak je poznaliście? Harry?
-No tak, mam dziewczynę Angeliq Black poznałem ją na imprezie u Michaela Clifforda. Zaśmiał sie do kamery zielonooki. Pewnie An ogląda ich wywiad pomyślałam.
-Liam? Mruknął James
-Marry, wiesz jak to jest drink jeden drugi, buziak tam i tu... zaczął się śmiać
-Louis?
-Darcy, poznałem ją... wstrzymał oddech, ją również nie wiedziałam co powie... poznałem ją przypadkiem i zakochałem się od pierwszego wejrzenia
-Niall?
-A ja jestem singlem...
-Jak zwykle... warknął Hazza
-Mam jeszcze... zaczął się śmiać James... Larry is real?
-Znowu... powiedział Lou... oczywiście, wstał i usiadł na kolanach Harrego
-Widzicie jesteśmy szczęśliwi i żyjemy w czworokącie.
A ja wybuchłam śmiechem.
-Niall to prawda? Zapytał James
-Taaaa zawsze w nocy słyszę potwierdzenie tego... nagle wszyscy zaczęli się śmiać.
-Ok... to...em... pytanie do Nialla od Katheriny z Rosji do Ciebie
-Zamieniam się w słuch
-Czemu nadal jesteś singlem?
-Hmmm... jeszcze nie urodziła się moja żona...
-Dzieciaki, wyrwało się Jamesowi... ostatnie pytanie, od Karoliny z Polski
-Ja wiem gdzie jest Polska, mruknął Niall... pozdrowienia dla Polskich Fanek... zaczął machać do kamery... może tam urodzi się moja żona... wybuchnął śmiechem Niall
-Oczywiście... Jak dacie na imię swoim dzieciom? Niall
-Pizza i Nachos...
-Typowo, Liam?
-Pola...
-A dla chłopca?
-Nie wiem wtedy wybierze moja żona
-Louis?
-Stefano i Angeliq, mojej ksieżnicce podoba się imię dla dziewczynki.
-Harry?
-Zawsze chciałem nazwać córkę Darcy a dla chłopca William
-Awww Harry... jęknął Lou
-Dziękuję wam za wywiad, naszymi gośćmi byli chłopcy z One Direction... rozległ się krzyk i wiwaty dziewczyn z publiczności.

-----------

Przepraszam :( kiepski rozdział

SMS L.T Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz