081

404 19 0
                                    

Louis

-I był tam rycerz dzielny Tomlinson, który walczył o księżniczkę ze smokiem. A księżniczka, którą uratował bardzo się w nim zakochała i razem spędzili ze sobą całe życie... odpowiedziałem zmyśloną bajkę mojemu synkowi. Położyłem go do łóżeczka i okryłem go kocykiem. Chciałem zabrać go do siebie do Darcy, ona chyba lubi dzieci. Ale niestety nie mogę.
Wróciłem do salonu gdzie siedziała Briana.
-To ja już będę się zbierał...
-Zostań jeszcze ze mną... powiedziała słodkim głosem podchodząc do mnie.
-Muszę wracać do domu, odpowiedziałem i ruszyłem po buty.
-Louis zostań... mruknęła i zawiesiła się mi na szyi.
-Co ty robisz?! Warknąłem
-Pomyślałam że może wrócimy do tego co było wcześniej? Powiedziała i przywarła do moich ust, przegryzając moją dolną wagę. Niechcący z moich ust wydobył się cichy jęk.
-Widzę że dalej Ci się podobam... szepnęła i zaczęła rozpinać moją koszulę.
-Przestań zakończyliśmy nasz związek...
-Louisku... przyjechała po moich plecach swoimi paznokciami... mały śpi, a ty nie masz po co wracać do domu, wiedzę że twój przyjaciel chcę tego. Mówiąc to chwyciła za moje krocze.
-Jak to nie mam?!
-Po co ci ta nic nie warta dziewucha, skoro możesz mieć mnie... szepnęła mi do ucha i faktycznie poczułem jak w moich spodniach robi się ciaśniej... Louis mogę być twoja boginią...

---------------

Eh... jednak kobiety są podstępne...

SMS L.T Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz