Darcy
-Przepraszam mała ale muszę ci coś pokazać... powiedział i usiadł obok mnie Hazza.
-No hey co masz? Zaśmiałam się i przytuliłam mężczyznę. Przez ten cały wyjazd do Nowego Jorku bardzo zbliżyliśmy się do siebie.
-Obiecaj że nie powiesz mu ze się dowiedziałaś się ode mnie.
-Harry nie strasz mnie, co jest?! Zapytałam odsuwajac się od niego.Louis Tomlinson widziany z nową dziewczyną w jednej restauracji w Nowym Jorku. Parka nie ukrywa swoich uczuć, przytulaja się i szepcze sobie słodkie słowka.
Przesunęłam dalej i zobaczyłam zdjęcie mojego Lou i jakiejś blondyny.
-On... on mnie zdradza?! Rozplakałam się
-Nie Darcy on Cię nie zdradza, ukrywa przed Tobą jedną rzecz...
-Co? Zapytałam dalej płacząc
-Darcy nie mi to mówić, porozmawiaj z nim jak wróci...
-Właśnie!! Jest z Tą dziewczyną?!
Warknęłam i ruszyłam do walizki. Zaczęłam wrzucać ubrania.
-Dar co ty robisz?
-Wracam do siebie... ryknęłam
-Dlaczego? Nie...
-Wracam... A teraz opuść mój pokój... warknęłam i spakowałam resztę ciuchów. Złapałam walizkę i wyszłam z pokoju.-------------------
Dobrze zrobił Harry?
Jak myślicie?