-wróć do domu.- Niall odsunął się troszeczkę ode mnie.
-ymm, Niall... Ja nie wiem czy mogę Ci wybaczyć.- powiedziałam i spuściłam głowę w dół.
-dlaczego nie? Proszę cię Sophie. Daj mi ostatnią szanse, proszę.- widziałam smutek w jego oczach.
Przytuliłam się do niego.
-No dobrze, ale to jest ostatnia szansa.- uśmiechnęłam się do chłopaka. A ten złapał mnie za rękę i zaczęliśmy iść w stronę mieszkania Ryana.
Wyjęłam tylko telefon i chciałam napisać do Ryana.-nie gadaj z nim.- powiedział. Spojrzałam na niego a ten tylko zrobił smutną minkę.
-napisze mu tylko że nie mogę się z nim spotkać.- powiedziałam i zaczęłam posac wiadomość.Do: Luke
Hej Luke. Przepraszam ale nie mogę się dzisiaj z tobą spotkać, wypadło mi coś. Miłego dnia 😘-bez tego buziaka.- Niall wyrwał mi telefon i wstawił emotkę pokazująca środkowego palca. Wysłał wiadomość i powiedział...
-No teraz idealnie.- zaśmiał się, przyciągnął mnie do siebie i pocałował mnie w czoło.
Złapał mnie za rękę łącząc nasze palce.Nagle mój telefon zaczął dzwonić. Zdziwiłam się bo była to Jenny.
-halo?
-hej Sophie, mam do ciebie prośbę.
-jaką?- zapytałam i popatrzyłam na Niall'a który szepnął " co się stało?".
-czy mogłabyś zabrać do siebie Skye na noc?- zapytała, wydawała się taka wystraszona.
- pewnie, a coś się stało?- zapytałam a Niall już nie dawał mi spokoju mówiąc "co jest, co się stało?".
-nie, nie... Jest ok. Przyjdziesz po nią jak najszybciej?- zapytała. Powiedziałam jej tylko że za 5 minut będziemy i przyśpieszyłam.-co jest?- zapytał Niall kiedy w końcu się rozłączyłam.
-Jenny dzwoniła pytając czy możemy zabrać do siebie Skye na noc, i żebyśmy przyszli jak najszybciej.- powiedziałam i otworzyłam drzwi od budynku wchodząc szybko do środka.Przy głównych drzwiach stała już Jenny z małą Skye.
-dzięki wam bardzo.- powiedziała i podała mi plecak małej. -dyrektorka wie, idźcie jak najszybciej, powiem ci później co się stało.-powiedziała.
Szybko opuściliśmy budynek. Niall wziął małą na ręce żeby było szybciej i szliśmy teraz do Ryana. Po chwili byliśmy już pod drzwiami przyjaciela.
Weszliśmy do środka. Wyjaśniłam Ryanowi że się pogodziliśmy, ten był zadowolony.
Podziękowałam mu tylko i opuściliśmy jego dom.Do domu wzięliśmy taksówkę, i po 10 minutach byliśmy już na miejscu.
Jutro następny. Ten rozdział jest trochę skomplikowany ale i tak mam nadzieje że się podoba...
Kocham was xx pa ❤️
CZYTASZ
Dom Dziecka
Fanfiction17 letnia Sophie McCann trafiła do domu dziecka, po tygodniu rodzina Horan'ów postanowiło zaadoptować biedną Sophie. Niall zakochuje się w nastolatce i robi wszystko aby jej pomóc. Co będzie dalej? Zapraszam do czytania Zuzia