Jak pewnie wiecie, nie jestem pierwszą osobą, której wattpad się- pisząc wprost, rozpieprzył.
Przez cały tydzień chodziłam z laptopem, telefonem i tabletem pisząc rozdział niemal 24 na dobę.
Jestem wykończona psychicznie przez szkołę i prywatne sprawy a teraz jeszcze i to. Spędziłam naprawdę dużo czasu nad klawiaturą, a dziś jak się okazało- niepotrzebnie. Zarywałam noce tylko po to, by dodać go dzisiaj a tu co - nic. Naprawdę się wkurzyłam, zważywszy na to, że rozdział miał prawie dwa tysiące słów. A teraz nie mam nawet notatek, od których zaczęłam, a niestety nie jestem pieprzonym robotem, żeby zapamiętać każde zdanie albo wypluć nowy rozdział.
Jestem naprawdę rozczarowana nie tylko samym programem, ale też tym ile straciłam czasu na pisanie. Byłam na maksa dumna z tego, co mi się udało stworzyć, a teraz nie wiem nawet czy ponownie wkładać w to ręce. Naprawdę przepraszam, ale rozdział się w najbliższym czasie nie pojawi. Teraz możecie mnie hejtować.
CZYTASZ
DNA Virus (rewritten)
Vampire"- Nie pozwolę ci odejść, bo właśnie tak samolubny jestem" " -Bądź szczęśliwa - powiedział widocznie poirytowany. -Gdybyś tylko znał moją definicję szczęścia - mruknęłam cicho pod nosem" TO BYŁO MOJE PIERWSZE OPOWIADANIE, WIĘC ZDAJE SOBIE SPRAWĘ Z...
