rozdział 30

1.2K 81 3
                                    

 - Jest gdzieś za miastem. Prawdopodobnie  w Watford.

- Więc jedźmy tam.- powiedzieliśmy z Malikiem w tym samym czasie. 

Po krótkiej wymianie zdań razem z blondynem opuściliśmy dom i udaliśmy się do auta. Luke usiadł z tyłu, ja z przodu na miejscu pasażera, a Zayn dorwał się do kierownicy. 

- Myślicie, że ją znajdziemy?- zapytałem.

Żaden z chłopaków się nie odezwał. Malik jedynie cicho odkaszlnął. Ta cisza była dla mnie wystarczającą odpowiedzią... Niech sobie nie wierzą. Może i "nadzieja matką głupich", ale szczerze wierzę, że znajdziemy Ellen. Za bardzo ją kocham, aby odpuścić. 

Po około 30 minutach dotarliśmy w miejsce, w którym ponoć znajdowała się Ell.

Ellen 

Siedziałam razem z Louisem na kanapie w salonie. Oglądaliśmy jakąś dziwną komedię, która wcale nie była śmieszna... 

- Możemy to przełączyć?- zapytał brunet, którego także nudził film.

- Tak! Nie pytaj. Włącz coś innego.

Lou chwilę milczał. Jednak w pewnym momencie zaczął patrzeć prosto w moje oczy jednocześnie przysuwając się do mnie. Jego usta były coraz bliżej moich, a na twarzy mogłam poczuć oddech bruneta.... Niestety. Tą jakże "piękną" chwilę przerwało pukanie do drzwi. Popatrzyliśmy na siebie zdziwieni. 

- Zapraszałeś kogoś?

- Nie. Sąsiadów też tu raczej nie mam. 

- Idź otworzyć.

Tak jak wskazałam, chłopak poszedł sprawdzić kto zakłócał nasz spokój. Wrócił po chwili. 

- Kto to był?- zapytałam od razu.

- Yyy.. Listonosz.- odpowiedział po chwili namysłu.

- Możesz mnie nie okłamywać?

- Nie kłamię.

- Tak? A to ciekawe... Bo jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym, żeby listonosz pracował w niedzielę.

- Ellen...

- Co?! Albo mi powiesz kto to był albo wracam do domu.

Po tych słowach Louis zrobił coś czego-nie powiem że nigdy, ale nie w tej chwili- bym się po nim nie spodziewała. Mianowicie. Poczułam na policzku dłoń bruneta. I wcale nie był to dotyk taki jak chwilę temu. Lou mnie uderzył. Znowu...


***

Taki mały przedsmak dramy.... Next już wkrótce! Ma ktoś może jakieś domysły jak skończy się to ff? A wgl to wolicie happyend czy badend?


Hotel ||H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz