#7

326 22 6
                                    

Po wejściu do domu zostałam obrzucona pytaniami mojego taty typu :
-Co to był za chłopak?
-Czemu cię odwoził?
-Czy ty masz chłopaka?
-A w twojej klasie nie ma tylko brzydali?
I tak dalej. Na wszystkie odpowiadałam wymijająco przez co mój tata zadawał mi jeszcze więcej pytań. Skończyło się na tym, że dałam się mu wygadać po czym poszłam na górę odrobić lekcje.

Około godziny 17 zaczęłam się szykować. Ubrałam się w :
-Czarne dresy z adidasa

 Ubrałam się w :-Czarne dresy z adidasa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oraz:
-Szary crop top

Był to ciepły wieczór , więc nie brałam bluzy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Był to ciepły wieczór , więc nie brałam bluzy.

Zobaczyłam na zegarek była juz 18 , a ja jeszcze byłam w domu. O cholender! Zbiegłam szybko po schodach. W pośpiechu założyłam rolki prawie wywalając sie przy tym. Otworzyłam drzwi, a przed nimi stał Mike!
-Yyy co ty tu robisz?-spytałam otwierając drzwi.
-Przyjechałem po ciebie, bo nawet nie wiesz gdzie mieszkam, a poza tym miałas byc u mnie o 18 , a jest 18:10 i jesteś w swoim domu- uśmiechnął się.
-A bo ty yyyy ja no nie-czułam że staje się czerwona jak burak.
-Dobra dobra, choć tu buraczku-zaśmiał się rozkładając ręce.
Chcąc ominąć go z gracją i klasą nie wywalając się przy tym soczyście.Zaczęłam powoli schodzić schodek po schodku, niestety nie udało mi się to i na trzecim -ostatnim schodku poślizgnęłam się i pewnie bym upadła. Ale Mike w ostatniej chwili mnie złapał.
-No widzisz, a nie lepiej było przyjść po dobroci-zaśmiał się- za kare będziesz jechała przede mną-wyszczeżył się.
-Pfy żebyś patrzył się na moją dupe?-przygryzł wargę-hahah chciałbyś.

Mała BlondiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz