#8

322 24 25
                                    

Po dojechaniu na miejsce Mike zaproponiwał lody. Ja jako prawdziwy łasuch odrazu przystałam na te propozycje.
-Co dla państwa?-spytała się miła pani w mojej ulubionej budce z lodami.
-Ja poproszę jedną gałkę lodów czekoladowy, jedną truskawkowych i jedną śmietankowych i to wszystko polane sosem czekoladowym i kolorową posypką-uśmiechnęłam się jak dziecko.
-Masz dziewczyno apetyt-pani podała mi loda- a co dla pana?
-To samo poprosze, brzmi smakowicie.
-18zl poprosze
Mike zapłacił, a ja w tym czasie usiadłam na ławce
-Zbankrutuje przez ciebie-zaśmiał się.
-Oj ty mnie jeszcze w kfc nie widziałes-roześmiałam się głośno, a on razem ze mną.
-Juz się boje. Wieżysz w miłość od pierwszego wejrzenia?-zapytał , a ja się prawi zachłysnęłam.
-Nie wiem.
-
No, bo wiesz ja nie wierzyłem, ale od tego wydarzenia w szatni się zastanawiam- spojrzał na mnie z nadzieją w oczach...
Dobra podnosimu stawke xddd 8 gwiazdek, 5 komentarzy i będzie mega długi rozdział ;)
Kto chce??

Mała BlondiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz