Wstałam rano około 11. Byłam strasznie zmęczona. Mój głupi brat nadal nie wrócił. Czy on przypadkiem nie ma być dzisiaj w pracy? Pewnie trzeźwieje u tego dupka.
Posprzątałam trochę w domu, tańcząc przy tym do jakieś melodii z radia. Ciągle miałam przed oczami wczorajszą sytuację... Bałam się go, naprawdę się bałam. Gdybym wtedy została w domu...
Ubrana byłam w szorty i bluzkę dlatego rolety w całym domu zaciągnięte były na sam dół.
***Usłyszałam trzask drzwi na dole.
To pewnie Itan.
Zeszłam po schodach do ich połowy kiedy z wrażenia z rąk wypadł mi telefon.
Harry stał przy drzwiach.
To nie zwiastowało nic dobrego.Pędem ruszyłam w biegu po schodach do swojego pokoju. Musiałam uciec od Stylesa.
Nie udało mi się to bo tuż przy końcu schodów brunet złapał mnie w pasie i zaczął ciągnąć na dół.
Szybki jest.
-Zostaw mnie! Co ty tu robisz!?
-Itan ma nocną zmianę i kazał mi się tobą zająć.-wycedził przez zęby.Wyrywalam mu sie ale nie dawało żadnych rezultatów.
-Za twoje wyrywanie zostaniesz na podłodze.Położył mnie na ziemi pzytrzymując mi ręce za głową. Zbliżył się twarzą do mnie i pocałował mnie. Nie miałam pojęcia co się dzieje.
Nie oddalam pocałunku. Czy on mi coś zrobi? Za co!?-Mówiłem żebyś mnie nie prowokowala a ty masz spodenki wpinajace ci sie w tylek i nie masz biustonosza.
-Z kad mialam wiedziec ze przyjdziesz?! Nie wolno mi ubierac się wygodnie w domu?- Co on w ogóle gada?!
-Jeżeli się ruszysz, uderze cię.-zagroził złowieszczo. Nie chciałam się zbytnio tego przekonać.Co ja mam robić?!
Byłam zrozpaczona.
Ciężar jego ciała był przeważający.
Wyrywałam się mu ale to nic nie dawało.
Zaczął ściągać ze mnie ubrania.. Nie podobało mi się to ani trochę.W końcu sam rozebrał się.
Płakałam ale on nie zwracał na mnie uwagi.
Byłam pierwszy raz przed kimś kompletnie naga. Nie z własnej woli.Kiedy był już gotowy, zrobił to. Zgwałcił mnie.
Okropnie i boleśnie.
Krzyczała i biłam go ale nic go nie powstrzymywało.Po wszystkim poprostu zaniósł mnie na rękach do mojego pokoju i położył na łóżku.
Nie byłam w stanie nic powiedzieć a tym bardziej ruszyć się.
A co jeśli to nie koniec??Kiedy tylko znalazłam się na swoim łóżku zakryłam się kołdra nadal w nią płacząc.
-Dobranoc słońce.
Powiedział i zamknął drzwi.
Co do cholery to miało być!? Moje powieki mimo woli zaczęły robić się coraz cięższe i zasnęłam.
YOU ARE READING
Attention- Harry Styles Dark✅
Fanfiction17 letnia Lucy po śmierci swoich rodziców, mieszka ze swoim 19 letnim bratem Itanem. Jest on nieodpowiedzialny i ciągle imprezuje ze swoją grupą. Należy do niej również Harry który pod nieobecność brata Lucy postanawia ,,zająć" się dziewczyną. Jak t...